NDZ, Kapsel - Przeszłość tekst piosenki (lyrics)

[NDZ, Kapsel - Przeszłość tekst piosenki lyrics]

Moje dzieciństwo, nie pamiętam za wiele
Biegałem za piłką i chciałem być jak Pelé
Za marzeniami szedłem, no czasy piękne
I jak dziś Adam wtedy był moim przyjacielem
Miałem cel i zawsze stałem na bramce
Nie mogli mi strzelić, piłki się nie bałem
Dorastałem w dobrym domu
Wychowany przez babcię
A ojca zastąpili mi wujek i dziadek
Pamiętam jak dziś, gdy rap usłyszałem
Nauczyłem się na pamięć, tak bardzo chciałem
Moim pragnieniem było stanąć na scenie
Pisałem szczere teksty, moje pierwsze
I nigdy nawet na chwilę nie zwątpiłem
Bo każda zła opinia dawała mi siłę
I wiem, że to nie wróci, już ich nie zobaczę
I tak do dziś rozwijam swoją pasję

To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie


Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje
To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie
Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje

Dziś dużo wspominam nim oczy zamknę
Bo moje wspomnienia mają spory zasięg
Pierwsze przyjęte buchy z Filutem i Maćkiem
Skrótem szło się na szkołę, tam jarałem
Miałem lat 15, może 16
Gdy zapoznałem się z tym wyjątkowym stanem
Chciałem, żeby ten stan na zawsze pozostał
I haj na długi czas opanował chłopca
Codzienna opcja, załatwić na zrzutę
Wolałem podwórko, a w domu stał komputer
Największą karą, zakaz wychodzenia na dwór
Myślę, że tak miało większość dzieciaków
Unikałem awantur, nie lubiłem agresji
Zawsze stałem z boku i paliłem swoje skręty
Za myśl oni, inni mówią "łapiesz za wiechy"
Ja wtedy wymyślałem swoje pierwsze teksty

To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie
Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje
To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie
Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje

Nigdy nie miałem szacunku do pieniędzy
Wydawałem jak chciałem i byłem niezły
Większość szło na trawę, moją najdroższą
Miałem swoją brygadę, no i było ostro
Codzienne spotkania u kumpla w pokoju
Buch za buchem aż do późniego wieczoru
Dzień w dobrym nastroju
W towarzystwie doborowym
Przeżyłbym to znowu, czas ten beztroski
Tamte nałogi do dziś nie dają spokoju
Na szczęście przyszło żyć w dobrym zdrowiu
Byłem zakochany w jednej dziewczynie
Ale ona zwyczajnie zrobiła sobie kpinę
Przez ten czas się wiele nauczyłem
Dziś już nic nie czuję jak ją widzę
Przyjdzie czas, pewnie znów się zakocham
Nie będzie facebook'owa i nie na pokaz

To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie
Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje
To przeszłość czyni mnie kim jestem
To w przyszłości parę spraw jeszcze zmienię
Teraz piszę tekst i wyrażam siebie
Puszczę to tobie, więc wyciągnij lekcje

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować