Sarius - Wycisz Skit tekst piosenki (lyrics)
Mariusz Golling
[Sarius - Wycisz Skit tekst piosenki lyrics]
Siłą miłość wyłącz zgadnij czyją
Chwilą chcą cieszyć się w matni?
Przez chciwość oni nas nienawidzą
Mój klimat jak ogień do jointa
Co dnia kradnie go jakaś morda
Gouda do dna od lat
O pieniądzach i o żądzach
Chcą krzyczeć na szczycie
"chopie rządza" ślązak
Ich wada wymowy gdy mówią prawda
Jest dla mnie bardzo wymowna
Obrady sejmowe, objady sejmowe – nieważne
Brzmi jak nagroda panowie z Warszawy
Panowie z Warszawy tak bardzo
Chciałbym was poznać
Oporządza wami to samo co nami –
Manicure maniur glamour w ubraniu
Tonąć w koksach będzie ona
W kiblu na spotkaniu
Gdy ja do ziomka przy stoliku powiem
"jest mądra i pierdoli ją forsa
Weź coś zamów" -"no co Ty
Maniuś" – takbyś mnie pocieszał?
Nerwowo pocierając nozdrza – nie dowierzam
O tym co w imię orła można, przy wieczerzach
Dołóż mi owoców morza z rożna - płaci Polska
Pomóż mi przy tamtych wnioskach
– płaci Polska
Szkopuł władzy śpi nie tam gdzie serce posła
Dołóż mi więcej tego czego normalnie
Nie miałbym opcji dostać