Screamy - Jesień (intro) tekst piosenki (lyrics)

[Screamy - Jesień intro tekst piosenki lyrics]

Ubieram buty i wychodzę z domu
Czuję się jakbym już nie był tym dzieckiem
Głowa paruje, lecz w sercu mam spokój
To chyba normalne na świecie
Wszystko co miałem rok temu
Dziś stanęło w ogniu, zwolniło się miejsce
Zmieniają się priorytety
Niestety albo na szczęście
Siedzę w pociągu i myślę
Co dzisiaj mi życie przyniesie
Nie boję się ludzi
Choć kiedyś mi paru z nich okradło kieszeń
I cieszę się bardzo, że wreszcie
Że mogę być gdzie chcę jesień

Dzisiaj znowu spadną liście z drzew
A kiedyś spotka to każdego z nas
A zawsze wtedy, kiedy niе ma mnie
Czuję się lepiej bеz swojego "ja" (to ja)
I znowu widzę, jak się skraca dzień
Za dwa miesiące już nie będzie dnia
Lecz póki jeszcze jest
To nadal chcę być z Tobą
Nie chcę być więcej sam
Pamiętam jak kiedyś mówili nam
Że chyba nie pasujemy do siebie
Niedługo miną trzy lata i z
Każdym dniem jest coraz lepiej
I w sumie nie wiem co taka
Mądra osoba wciąż robi przy mnie
Dla mnie to trochę dziwne, ale to twoje życie
Jak chcesz, to upadaj ze mną jak liście

Niedługo moja stacja, zawsze kochałem miasta
I chyba mam to po mamie
Jak chcesz mnie odwiedzić
To szczerze zapraszam
Współczuję za wychowanie
Bo nie byłem super dzieciakiem
Choć się starałem
By zawsze było wam choć trochę łatwiej
Wysiadam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować