Screamy - Świat Schodzi Na Psy tekst piosenki (lyrics)
[Screamy - Świat Schodzi Na Psy tekst piosenki lyrics]
Wierzysz mi? Policzone są Twoje dni
Wiesz jak jest, tu chodzi o moją troskę
Bo niezbadane są wyroki boskie
Więc rób co chcesz
Pod uwagę bierz możliwości
Przyczynowo skutkowe zależności
Trwa pościg za kasą, pozycją, dupami
Gdzie ludzie rozminęli się z wartościami
Tego nie wiem, ale spróbuj dać im palec
Kto jest kto przekonasz się doskonale
Hipokryci dla mnie daremnie ukryci
Ich dewizy, szydercze oczka
Uśmiech Mona Lisy
W głowach schizy, wynikiem mej ekspertyzy
Sprawdź kto kogo teraz ujmuje w ryzy
Oto nadchodzi Magik, z języczkiem uwagi
Robię Ci kiełbie we łbie nie gorzеj niż dragi
Świat schodzi na psy, razem z nim Ty
Wierzysz mi? Policzone są Twojе dni
Schodzisz na psy, razem z Tobą cały świat
Jesteście sobie równi już od ładnych paru lat
Pożycza ode mnie kwotę, mówi, że odda potem
Ze mnie robisz idiotę? Robiąc z siebie idiotę
No to kwita, oto w nowym świecie Cię wita
M-A-G-IK i Paktofonika
Masz jakieś ale, się zmachałeś?
Albo spadłeś z byka, coś strzyka, Cię drapie
Coś Cię dotyka
Lub fatalnie upośledzony emocjonalnie
Mówię ci legalnie, sterowany zdalnie
Teraz siadaj - ja wykładam, w ciszy słuchaj
Bynajmniej to nie poezja dla ucha
Aha, u-cha-chany ja, bo sprawa krucha
Próżnego kłamczucha co wyzionął ducha
Już dawno - rób co chcesz
Byle nie pójść na dno
Rób co chcesz, wiesz i nie żałuj, bro!
Już dawno - rób co chcesz
Byle nie pójść na dno
Rób co chcesz, wiesz i nie żałuj
Świat schodzi na psy, razem z nim Ty
Wierzysz mi? Policzone są Twoje dni
Schodzisz na psy, razem z Tobą cały świat
Jesteście sobie równi już od ładnych paru lat
Schodzisz na psy, razem z Tobą cały świat
Jesteście sobie równi już od ładnych paru lat
Ciągle się we mnie tli, że muszę patrzeć na
Ten mainstreamowy świat
Który nie jest nic już wart
Szare umysły idą za szarością ludzkich mas
Mając wielką pewność, że na końcu będzie hajs
Ja za tym nie podążam jeszcze, wolę Annę Rice
A Ty znów płakałeś przez sen
Gonił Cię znów czas
Jedni przewyższają drugich o
Parę ładnych klas jeżeli nie chcesz ćwiczyć
Możesz kupić czarny pas
Tańcząc przy disco, popijając piwo czystą
Balując sobie nad Wisłą i marnując cenny czas
Szlajasz się po klubach
A mi już wszystko jedno
Masz z życia niezły ubaw
A teraz już mam pewność
Świat zszedł na psy, więc on uderzył w sedno
Dziewięć pięter i ciemność