Śliwa - Bad News tekst piosenki (lyrics)
[Śliwa - Bad News tekst piosenki lyrics]
Kołysze Tobą jak Chivas Regal
Krótko na temat hejterów jebać
Zapomniałem się przywitać, siema
Znów pro zamykam temat
Zdziwieni, że na takim bicie teraz
Już dawno mógłbym się na takim tu
Wjebać, ale nie czułem potrzeby, przebacz
Raperzy są źli, że nie mam chwili słabości
Braku natchnienia
Gdyby tylko mogli oddaliby mi
Tutaj trochę swojego zwątpienia
I trochę tych swoich kompleksów, wiesz
Że z godzinę mógłbym tak wymieniać
Nadejdzie mój czas nawet jeśli
Będziesz skurwysynu cofał zegar
Co za niefart, co jest nie tak?
Milion pytań w stylu "czemu on?"
Co za niefart, co jest nie tak?
Zapomnij o karierze ziom jest pięknie suko
Bo robię czas poświęcam tu na nagrywki
Rośnie fanbase i rosną zyski
A ja nie mam zmartwień przede wszystkim
Bad news wiem
Że nie spodziewałeś się takiego jebnięcia
Bad news powiedz wszystkim
Że Śliwa powrócił i gra jest zamknięta
Bad news wiem co czujesz
W tej chwili, ziomuś
Przed tym nie uciekniesz
Bad news wiem co jest grane
W tej chwili, ziomuś, u Ciebie w mieście
Moi ludzie uczczą tą premierę
Już wiedzą jaka biba w powietrzu wisi
Twój materiał możemy jedynie upamiętnić
Kurwa minutą ciszy
B news niczym wzrastająca liczba uchodźców
Sukces sam nigdy nie przyjdzie
Sukces przeważnie ma kilku ojców
Walę prosto z mostu, nie mam z tym problemu
Ty dziś na tej scenie to jebane ścierwo
Jeśli nie potrafisz trafić w bit
Napewno koleżko nie trafisz też w sedno
Wiem jedno
Połowa z tych składów nie wie o czym mówi
I dlatego co drugi brzmi jakby się dusił
Nie mają jaj, mają męskie groupies
Przestałem się łudzić, że ktoś rozpierdoli
Więc słucham już jedynie swoich kawalin
Same ofiary, ja nie mam rywali
To tylko fakty, w tym nie ma iluzji
Dziś na moim stole te wampy
Straciłeś jedyne źródło dochodu
Te wersy wyłamują zamki
Poczujesz się nieswojo we własnym domu
Bad news wiem
Że nie spodziewałeś się takiego jebnięcia
Bad news powiedz wszystkim
Że Śliwa powrócił i gra jest zamknięta
Bad news wiem co czujesz
W tej chwili, ziomuś
Przed tym nie uciekniesz
Bad news wiem co jest grane
W tej chwili, ziomuś, u Ciebie w mieście
Emocje opadną jak kurz
Ty weź zamień się w słuch
Kiedy wchodzę na bit
To zdumiewające jak drapacze chmur
To jakbym dolarami pluł Ci na ryj
Ci którzy marzą by być na mym
Miejscu to nikt inny jak Ty, ty i Ty
Chłopaki smażą, poczułeś na wejściu
Zrobimy Ci dziurę
Widzisz mnie teraz i mówisz pod nosem "to
Już nie jest młokos z pierwszej łapanki"
Mam tylko dwie ręce
A uniosę setkę jak zechcę i
W każdej jeszcze ujrzysz szklanki
Ja tylko nagrywam szesnastki
A śledzą mnie jakbym miał rabować banki
Ja tylko pokazuję kto tu jest masta
I kto dawno powinien zawinąć trampki
Bad news zgadnij kogo to na pewno
Będzie kłułi w oczy mocno
Oto moje pięć dla gwardii
Dobrym mordom życzę, by wychodzili na prostą
Łaku nie przyzywajaj się do propsów
Bo właśnie wypierdoliłem Cię stąd z hukiem
Ta gra jest dla mnie jak
Bumerang, zawsze do mnie wraca
Więc nie martw się kiedy ją rzucę