Vixagedon, Kobik - PO DWUDZIESTYM tekst piosenki (lyrics)

[Vixagedon, Kobik - PO DWUDZIESTYM tekst piosenki lyrics]

Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy

Lubię dobrze zjeść na mieście
Ubrać się, mieć gdzieś rachunek
Mówię sobie "dobrze będzie
W końcu po coś tu pracuję" co mną kieruje?
Nie wiem sam to tylko hajs co mną kieruje?
Nie wiem sam, nie, nie
Mam po wypłacie jakiś beast mode
Hajs leci mi za szybko
Mam granice i widzę ją
Niestety przed podwyżką
Kobiecie dałbym wszystko
Zmieniły mi się trendy jestem po dwudziestym
I nie mam już pieniędzy

Jestem po dwudziestym, nie mam już pieniędzy
A-alkohol? Tak, tak, poproszę
Ale weź no daj na zeszyt
Morda sama się cieszy gdy
Wydaję plik pieniędzy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy więc wypijmy za błędy
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy

W końcu, mam dzień wymarzony wolny
Jak zwykle nie mam planów i tak wiem
Co będę robił jestem po dziesiątym
W portfelu mam martwe ziomki
Już nie noszę tam drobnych
Zrobiłem i to progess
Nie dbam już o flotę, widzę jakoś
Że muszę ją mieć
Choć wcale nie potrzebuję jej
Mam lekką rękę by wydawać cash
Co noc tu, nie potrafię powiedzieć "nie
Nie-e-e"

Jestem po dwudziestym, nie mam już pieniędzy
A-alkohol? Tak, tak, poproszę
Ale weź no daj na zeszyt
Morda sama się cieszy gdy
Wydaję plik pieniędzy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy więc wypijmy za błędy
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy

Sztos pierdolony sztos! K-O-B, BOR
Mam lekkie łapy tak
Że papier się nie trzyma ich
Ile mam to wydam i się kurwa jakoś leci z tym
Szkoda, że nie mam tylu żyć ile weekend dni
Przez trzy mógłbym nie robić nic
A przez cztery kwit
Zawsze szczery typ, to K-O-B-IK na VIXAGEDON
I wcale nie musisz mi wierzyć, ale wiem
Że czujesz to jak Lenor
Siano wpada czy dziesiąty czy dwudziesty
Dostaję tygodniówki, zaleta mojej pensji

Jestem po dwudziestym, nie mam już pieniędzy
A-alkohol? Tak, tak, poproszę
Ale weź no daj na zeszyt
Morda sama się cieszy gdy
Wydaję plik pieniędzy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy więc wypijmy za błędy
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy
Rozrzutny ja, spłukany ja
Więc wypijmy za błędy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować