Vixagedon - Trzech kawalerów tekst piosenki (lyrics)
[Vixagedon - Trzech kawalerów tekst piosenki lyrics]
For fun ten koncert gram w górze widzę te
Gdy podbija do mnie ten fan
Trochę w sumie nasz znasz
Nie wpadłeś se popatrzeć
Pod sceną mamy ogień
Na scenie twoją pannę (je, je)
Znowu z ekipą wpadamy w cug
Browary w trasie, gubimy zasięg
Ty robisz tup, tup, tup
Chcesz nas zobaczyć znów
Pod sceną tup, tup, tup
Chcesz nas zobaczyć znów (je, je)
Wciąż najebani latamy sobie po klubie
Trzech kawalerów przy barze wali wódę
Na afterparty wyrywam jakąś dupę
Siedzim, dzwonim po dilera
Czekamy na towar i lecimy w melanż
Potem klub węża
Ale przed nim zdążymy się najebać
Coś à la Szczecin backstage
Na telefonie posypane krechy
Jakaś dupa podbija do mnie i pyta
Czy mam się z nią podzielić
Dobrze, że wziąłem pengi tyle
Melanż tu pięknie płynie
Trzech kawalerów lata po klubie szukając
Suki i szczęścia przy niej alko, narkotyki
Parkiet, ona i czar muzyki alko na jej cycki
Ja i ona, czas zaliczyć (je, je)
Wciąż najebani latamy sobie po klubie
Trzech kawalerów przy barze wali wódę
Na afterparty wyrywam jakąś dupę