Vkie - 2015 tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - 2015 tekst piosenki lyrics]
Bo nie dla mnie stać po kątach
Moja ekipa to koty i ciągle głodni
Tak wyszło tak że ten cały rap to spontan
Nie pochodzimy z ulic za to wasze
Ciemne bloki to nie wychowały nas
Skumaj że do przodu kroki i śmieszą
Mnie łebki robiące ten życiowy rap
Nie bujam sie z bandą
Nie mam swagu bo nie bujam sie z bandą
Robie se swoje i nie ma to tamto
Wysrane na ten wasz rap juz dawno
Jesteśmy gniewni i młodzi i co sie
Tak spinasz i weź oprzytomnij (ej)
I śmieszą mnie typy co spinają sie
Co mówią że jedzą te gre
Mamy se tu Argentyne ta
Truskul ryje niech ogarną spine ja
Wchodze se w gre to jak spacer po linie
Ty wchodzisz se w gre, sie wieszaj na linie
Jestem w sumie wporzo
A te niby moralniaki chcą
Mi dawać morał jakiś
W sumie beka jak kozaczysz potem twoje
Ziomki z ławki niby twoi bodyguardzi
Typy tu łapią wczute
Moje mordy to srają se na nich
Na ławkach nam super i obczaj
Jak szybko my będziemy znani
Jak zawsze o hiphop walczyłem tak teraz już
Zlewam se na to i ha stójcie tu debile, ja
Obiecałem już coś moim braćmi i co