Vkie, Biegan - CBD tekst piosenki (lyrics)

Vkie

[Vkie, Biegan - CBD tekst piosenki lyrics]

Mam coś na energie nie jestem baristą
Jestem refreshem jak zielony winston
Moi rywale zaraz tu znikną
Odłączam od świata się tak jak Sisco
Zawsze z Durexem jeżeli jest dziwką
Wie, że tu jestem nie zniknę za szybko
Plotki na mieście to moje nazwisko
Mówi, że podoba jej się mój pindol
Za dużo stresu choć presja nie pali mnie
Odkąd zraniłem ją, dłużej nie chwali mnie
Odkąd to robię nigdy nie jebali mnie
Robi mi loda, ty robisz jej maline
To piеrwsza ripa a dokładka za chwilę
Nigdy nie lipa, mój ziomal to zawinie
Siema Polonia, kłócą się tu dеbile
Chcą bym je kochał, jebane babsztyle

Idę na legal jak CBD
Mówili tyle a nic nie zrobili mi
Chyba to widzisz ja jestem z
Ciut innej ligi niż ty
W sumie ty to tylko minimin
Nie jestem od wczoraj w
Tym znasz moje wpływy, ty
Przez narkotyki mam łeb w kurwę poryty
Jestem najświeższy w tym, jak do tej pory
Żadna z tych dziwek nie zabierze Glorii mi
Będę żył wiecznie jak psycha pozwoli mi
Liże mi dupę jakiś znowu po molly typ
Jak to mój przeciwnik to nie gra tu roli, typ
Życie mi samo zmienia już powoli tryb
Jak nie gonisz kwitu to w
Sumie nie gonisz nic
W kurwę tu typów wiem, że ich to boli
Chata dla brata a nie złoty rolly
Wy pusty magazyn, nie macie naboi
Daj parę stówek jak chcesz mojej zwroty
Lecz warta swej ceny jak
W szkole mówili "będziesz miał kłopoty"
Więźniowie systemu nic nie trafia do nich
Nawet nie słucham już co mówią cioty
Bo ich plan na życie to ich starych pomysł
Zmielił mi banie jebany narkotyk
Lecz tylko przez niego widziałem kolory

Mam coś na energie nie jestem baristą
Jestem refreshem jak zielony winston
Moi rywale zaraz tu znikną
Odłączam od świata się tak jak Sisco
Zawsze z Durexem jeżeli jest dziwką
Wie, że tu jestem nie zniknę za szybko
Plotki na mieście to moje nazwisko
Mówi, że podoba jej się mój pindol
Za dużo stresu choć presja nie pali mnie
Odkąd zraniłem ją, dłużej nie chwali mnie
Odkąd to robię nigdy nie jebali mnie
Robi mi loda, ty robisz jej maline
To pierwsza ripa a dokładka za chwilę
Nigdy nie lipa, mój ziomal to zawinie
Siema Polonia, kłócą się tu debile
Chcą bym je kochał, jebane babsztyle

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować