Vkie, Sheder - COCA COLA tekst piosenki (lyrics)

Vkie

[Vkie, Sheder - COCA COLA tekst piosenki lyrics]

Ona i jej koleżanka w połączeniu mają
Tyle samo IQ co ja, czekaj
Ona niby jest twoja
A za trochę jazdy już nie jest loyal
Chcą mnie pouczać, jak kłaść mam flow
Ty bezczelna kurwo, robię to od gnoja
Przyznam otwarcie, że sram na blok twój
Bo nie trzymacie za szczęką jęzora
Twój ziomal wpada do niej zaparkować
A tobie dzwoni, mówi że jest chora
Wpadliśmy tutaj po parę jureczków
Tak jak te typy co wyznają Koran
Twoja kobieta nie biało-czerwona
Lecz tak jak Polska, już nie wstanie z kolan
Z każdą sekundą tutaj moje akcje
Zyskują wartość, tak jak coca-cola

Nie trafiłeś na amatora, lepiej
Prędzej powiedz sora, typie
Dzieci się uczą ode mnie, jak grać
W to, jak od profesora, typie
Ty to Jaś fasola, typiе
Dla atencji kurwa strugasz durnia
Polska scena ledwo zipiе
Nie wiem czy ratować tego trupa
Latam, Ja i moja grupa
Twoja grupa nie istnieje dla mnie
Waruj kurwa
Mam wyjebane co tam burak sobie burka
Na bicie mam ostrzejszy sos, niż od turka
Wczoraj była zabawa, dzisiaj powtórka
Dobrze się tak żyje, ale nie wiem jak długo
Mała suka daje nurka, nura
Suki mi się trochę już nudzą

Ona i jej koleżanka w połączeniu mają
Tyle samo IQ co ja, czekaj
Ona niby jest twoja
A za trochę jazdy już nie jest loyal
Chcą mnie pouczać, jak kłaść mam flow
Ty bezczelna kurwo, robię to od gnoja
Przyznam otwarcie, że sram na blok twój
Bo nie trzymacie za szczęką jęzora
Twój ziomal wpada do niej zaparkować
A tobie dzwoni, mówi że jest chora
Wpadliśmy tutaj po parę jureczków
Tak jak te typy co wyznają Koran
Twoja kobieta nie biało-czerwona
Lecz tak jak Polska, już nie wstanie z kolan
Z każdą sekundą tutaj moje akcje
Zyskują wartość, tak jak coca-cola (sheder)

Złote rybki łapią się na haki
Chodzę taki jakiś dziwny, taki
Łaki pachną jak kryształy
Jebiemy przypały, kurwa, nie drogie przyprawy
Jestem kurwa białą cichą koką, nie z przemytu
Mało kto dostanie i nie wierzą we mnie cipy
Daj mi tylko jeszcze chwilę
Będą chcieli tipy
Muszę poukładać w bani, bo chodzę rozmyty, aj
Głos mam rozdarty na trakach
Wyśmiewa suka, nie wyśmiewa dama
Po co się przypierdalasz, nic nie gadaj
Przypilnuj siostrę, ona bardzo lubi chapać
Spełniamy życzenia
Prawie tak jak złote rybki
Niedojebane typy chcą mieć cyrki
Coś tam pierdolą mi szarawe myszki
Stawiam pułapki, miele kurwom pyski, aj

Ona i jej koleżanka w połączeniu mają
Tyle samo IQ co ja, czekaj
Ona niby jest twoja
A za trochę jazdy już nie jest loyal
Chcą mnie pouczać, jak kłaść mam flow
Ty bezczelna kurwo, robię to od gnoja
Przyznam otwarcie, że sram na blok twój
Bo nie trzymacie za szczęką jęzora
Twój ziomal wpada do niej zaparkować
A tobie dzwoni, mówi że jest chora
Wpadliśmy tutaj po parę jureczków
Tak jak te typy co wyznają Koran
Twoja kobieta nie biało-czerwona
Lecz tak jak Polska, już nie wstanie z kolan
Z każdą sekundą tutaj moje akcje
Zyskują wartość, tak jak coca-cola

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować