Vkie, Pene - Cojest tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie, Pene - Cojest tekst piosenki lyrics]
Nic nie widzę, brak czasu na życie
I mam za dużo w głowie, żeby bać się
Że nie wyjdzie mi mam za dużo w głowie
Żeby bać się jak nie idzie mi
Co to jest za gnojek
Ja przez całe życie nie zbijałem tyle pionek
W sumie to mogło być gorzej
I to nie moje życie ale chyba nie utonę
Wiesz jak mam na imię
Masz mój track na iPhonie
Ziomy idą w tył, chociaż niby robią ruchy
I ona chce się wbić, bo wie
Że to może ruszyć
I ona chce tu żyć, bo wie kto to młody łuki
I gdzie stoi mój team
Od nich sympatii nie kupisz i co jest pięć
Nie ogarniam już co u Was słychać
I nie znam Cię jeśli
Nie rozmawiasz o profitach i dobrze wiem
Że już teraz nie mogę zatrzymać
I żadnych zdjęć dziwko
Nawet do nas nie podbijaj
Zaczęło się od fotki
Chciała sobie ją zrobić ze mną
Teraz ciągle się budzi ze mną mówiąc
Że jestem słodki
I nie toleruję gości którzy chcieliby
Wpaść w ten poślizg
Teraz chcieliby zbijać piątki
Ale nie macie możliwości
Stale te drogie ubrania na mnie
Ludzie co nie znam dopadają mnie
Chcą zbijać piątki, chcą poznawać się
Parę tych tracków, a udaje się
Parę szmat zrobiłem
Parę słów wypowiedziałem źle
Nie jestem na chwilę
Raczej w ciągu niej wybiję się
Chyba w sobie coś mam bo
Coraz większy ten rozgłos
I ona sobie chce mną znowu
Swoje życie tu posłodzić
Jakiś czerwony i wkurwiony na mnie
Weź ochłoń i zabierz stąd te pizdy
Nie chcę patrzeć znowu na mordę ich
Znowu zwijam ten konkret spliff
Zapamiętam te gorsze dni
Teraz już tylko mam z górki
Chcę mieć jak najwięcej tych dobrych chwil