Vkie - FAZKI tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - FAZKI tekst piosenki lyrics]
Ej, a ona tańczy
Ktoś mówi do mnie coś, a ja jestem ponad tym
Mówią, że dobry dość no, a nie czają fazki
Jak piszę widzę blaski
Jak piszę widzę gwiazdy
Trap trap daj to głośniej, obudź wioskę
Typy pogubione trochę i mają problem
Ja tak nie skończę, ja tak nie skończę
Lecę na księżyc i zagram tam koncert
Do hajsu mnie ciągnie, chce go jak najwięcej
I się wkurwiam ciągle jak ucieka becel
Gadam z jakimś ziomem mówi, że to jebnie
Że zajebiste flow, ej i że wierzy we mnie
Mała suko ściągaj dres, ya, jesteś niezła
Pale trawę no bo presja nie mogę przestać
Chcę stąd wyjebać, z szarego miejsca
Szarego końca bo ich wizja jest ślepa
Mówi, że mam taki głos, że w głowie ma zamęt
Za mną jest nie jeden blok
Trzymam z nimi sztamę
Los dał mi gifcik robię z ziomem triki
Zmieniam sobie życie
A kiedy twój ziomal milczy
Zjadam to i lecę w trip, lecę do gwiazd
Mała ty to nie mój typ i po co płacz
Młody Łukasz pisze do mnie jakaś panna
I że mnie kocha no i słucha no i sprawdza
Będę miał spokój jak te suki ze mnie zejdą
Ja młody Łuki biegne se po nieśmiertelność
Nie czaje ulic bo ulicom wszystko jedno
Wiesz o co chodzi mała porozmawiaj ze mną
Ej, a ona tańczy
Ktoś mówi do mnie coś, a ja jestem ponad tym
Mówią, że dobry dość no, a nie czają fazki
Jak piszę widzę blaski
Jak piszę widzę gwiazdy
Ktoś mówi do mnie coś, a ja jestem ponad tym
Mówią, że dobry dość no, a nie czają fazki
Jak piszę widzę blaski
Jak piszę widzę gwiazdy
Trap trap daj to głośniej, obudź wioskę
Typy pogubione trochę i mają problem
Ja tak nie skończę, ja tak nie skończę
Lecę na księżyc i zagram tam koncert
Do hajsu mnie ciągnie, chce go jak najwięcej
I się wkurwiam ciągle jak ucieka becel
Gadam z jakimś ziomem mówi, że to jebnie
Że zajebiste flow, ej i że wierzy we mnie
Mała suko ściągaj dres, ya, jesteś niezła
Pale trawę no bo presja nie mogę przestać
Chcę stąd wyjebać, z szarego miejsca
Szarego końca bo ich wizja jest ślepa
Mówi, że mam taki głos, że w głowie ma zamęt
Za mną jest nie jeden blok
Trzymam z nimi sztamę
Los dał mi gifcik robię z ziomem triki
Zmieniam sobie życie
A kiedy twój ziomal milczy
Zjadam to i lecę w trip, lecę do gwiazd
Mała ty to nie mój typ i po co płacz
Młody Łukasz pisze do mnie jakaś panna
I że mnie kocha no i słucha no i sprawdza
Będę miał spokój jak te suki ze mnie zejdą
Ja młody Łuki biegne se po nieśmiertelność
Nie czaje ulic bo ulicom wszystko jedno
Wiesz o co chodzi mała porozmawiaj ze mną
Ej, a ona tańczy
Ktoś mówi do mnie coś, a ja jestem ponad tym
Mówią, że dobry dość no, a nie czają fazki
Jak piszę widzę blaski
Jak piszę widzę gwiazdy