Vkie - hot16challenge2 tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - hot16challenge2 tekst piosenki lyrics]
Jestem poryty po emie
No ale na streecie nie patrzę pod siebie
Mówią mi Łukasz
Weź pokaż im co tak naprawdę
Potrafi podziemie
Mam dużo problemów, największy to
Becel, przysięgam kurwa, że będzie lepiej
Twoja suka w DM mój uderza, co
Się u was dzieje, nawet nie chcę wiedzieć
Stilo wielkie tak jak Mati Mefer
Gram tu kurwa 24 7
Gram tu kurwa tak jak żaden
Z was, moje stilo, chciałby je niejeden
Wyjebane czego chce osiedle
Wyjebane czego chce internet
Całe życie mógłbym tu przelatać
Ale wiem że to jebany deadend
Dziś jest inaczej, muszę grać na sto
Stać twardo nie po to by się stać gwiazdą a
By pokazać mojej mamie że było warto
Jestem chamem, bawię się ze szmatą
Twoją dupą- co tu powiesz na to
Nic nie powiesz, brak respektu
Do tych dziwek, ale mam do kobiet
Twój ziomal to dzban, no bo puścił dużo pary
Ludzie tutaj nie pracują, czekają na dary
Nigdy nie będę takim frajerem jak mój stary
Jeśli tego słuchasz dziwko
No to kiedyś się spotkamy dużo wódy
Dragów to powoli wbija mnie do trumny
Muszę tłumaczyć pomału bo każdy z
Tych typów jest nierozumny
Typy w TV coś każą ci a ty wierzysz w bujdy
Żadne suki mi nie zmażą blizn
Jestem inny dziś- jak pawik dumny
No ale na streecie nie patrzę pod siebie
Mówią mi Łukasz
Weź pokaż im co tak naprawdę
Potrafi podziemie
Mam dużo problemów, największy to
Becel, przysięgam kurwa, że będzie lepiej
Twoja suka w DM mój uderza, co
Się u was dzieje, nawet nie chcę wiedzieć
Stilo wielkie tak jak Mati Mefer
Gram tu kurwa 24 7
Gram tu kurwa tak jak żaden
Z was, moje stilo, chciałby je niejeden
Wyjebane czego chce osiedle
Wyjebane czego chce internet
Całe życie mógłbym tu przelatać
Ale wiem że to jebany deadend
Dziś jest inaczej, muszę grać na sto
Stać twardo nie po to by się stać gwiazdą a
By pokazać mojej mamie że było warto
Jestem chamem, bawię się ze szmatą
Twoją dupą- co tu powiesz na to
Nic nie powiesz, brak respektu
Do tych dziwek, ale mam do kobiet
Twój ziomal to dzban, no bo puścił dużo pary
Ludzie tutaj nie pracują, czekają na dary
Nigdy nie będę takim frajerem jak mój stary
Jeśli tego słuchasz dziwko
No to kiedyś się spotkamy dużo wódy
Dragów to powoli wbija mnie do trumny
Muszę tłumaczyć pomału bo każdy z
Tych typów jest nierozumny
Typy w TV coś każą ci a ty wierzysz w bujdy
Żadne suki mi nie zmażą blizn
Jestem inny dziś- jak pawik dumny