Vkie - Monitory tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - Monitory tekst piosenki lyrics]
Możemy gadać, ale nie o nich
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy
Będą świecił się, niech widzą
Śpiewam w nocy małej suce jak z WWA Wiktor
Pieniążki za często gubię, ale zrobię pitos
Tańczyłem na klubie, potem tańczyłem z meliną
Nic nie oddam im za darmo, więc niech proszą
Na socialach robię jazgot, niech mnie zgłoszą
Spaliłem to sam, potem spaliłem z hołotą
Mój ziom rzuca ciosy w typów
Choćby był kurwa Gołotą
Świeci słońce na zewnątrz
Ostatni rok chyba zabił we mnie dziecko
Ostatni rok, ja wytrzymałem go ledwo
Ostatni rok, a w tym wygramy na pewno
Kielon za kielonem, boiska są nieświadome
Chciałbym atakować życie
A ciągle się przed nim bronię
Ciekawe czy cokolwiek ktoś zostawił
Nam na koniec póki co to palę towiec
Żeby czuć się jeszcze gorzej
Możemy gadać, ale nie o nich
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy
Trochę wkurwia mnie ten gość
Który pisał ci na fon
Ja przekonam cię do siebie mała
Daj mi tylko noc wczoraj byłem na imprezie
Teraz trochę boli nos
Pewnie nie byłbym sobą
Gdybym nie próbował wziąć tego
Za szybkie tempo, zarzuć coś wolnego
Za duża presja, jak odwiedzam rejon
Twoje chłopaki tak nigdy nie skleją
Wbijam na spota, to żeby go przejąć
Dzwoniłem do niej przed chwilą
Chyba chciałem się pochwalić
Że tu trochę się zmieniło
Zatrułem duszę, za późno na miłość
Miałem ją do wyboru, a wybrałem kilo
Mam dużo gazu jak BP
Dużo widziałem, chyba nic mnie nie zdziwi
Dużo widziałem, chyba nic mnie nie zdziwi
Mam dużo gazu jak BP
Możemy gadać, ale nie o nich
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy
Będą świecił się, niech widzą
Śpiewam w nocy małej suce jak z WWA Wiktor
Pieniążki za często gubię, ale zrobię pitos
Tańczyłem na klubie, potem tańczyłem z meliną
Nic nie oddam im za darmo, więc niech proszą
Na socialach robię jazgot, niech mnie zgłoszą
Spaliłem to sam, potem spaliłem z hołotą
Mój ziom rzuca ciosy w typów
Choćby był kurwa Gołotą
Świeci słońce na zewnątrz
Ostatni rok chyba zabił we mnie dziecko
Ostatni rok, ja wytrzymałem go ledwo
Ostatni rok, a w tym wygramy na pewno
Kielon za kielonem, boiska są nieświadome
Chciałbym atakować życie
A ciągle się przed nim bronię
Ciekawe czy cokolwiek ktoś zostawił
Nam na koniec póki co to palę towiec
Żeby czuć się jeszcze gorzej
Możemy gadać, ale nie o nich
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy
Trochę wkurwia mnie ten gość
Który pisał ci na fon
Ja przekonam cię do siebie mała
Daj mi tylko noc wczoraj byłem na imprezie
Teraz trochę boli nos
Pewnie nie byłbym sobą
Gdybym nie próbował wziąć tego
Za szybkie tempo, zarzuć coś wolnego
Za duża presja, jak odwiedzam rejon
Twoje chłopaki tak nigdy nie skleją
Wbijam na spota, to żeby go przejąć
Dzwoniłem do niej przed chwilą
Chyba chciałem się pochwalić
Że tu trochę się zmieniło
Zatrułem duszę, za późno na miłość
Miałem ją do wyboru, a wybrałem kilo
Mam dużo gazu jak BP
Dużo widziałem, chyba nic mnie nie zdziwi
Dużo widziałem, chyba nic mnie nie zdziwi
Mam dużo gazu jak BP
Możemy gadać, ale nie o nich
Albo nie możemy, dzisiaj jakoś nie mam głowy
Wiesz, że nie udaję, wiesz
Że to nie są pozory
Nie wiem jak się tu zachować
Ale wiem jak się tu porobić
Jedyne co widzisz - monitory
Gdybyś widział więcej
No to pewnie byś się porył
Znowu nie mam floty, no bo wydałem na pochyt
Czuję dobrze się tu tylko
Wtedy kiedy wjadą grochy