Vkie - Obcy tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - Obcy tekst piosenki lyrics]
Ja go też nie znajdę
Ja się zawiodłem na ludziach i
To nie jest fajne
Ja się poznałem na ludziach
Mam najlepsza bandę
A tobie znowu smutno, kurwa
Przez tą pustą pannę
Nie jestem z ulic, ale znam chłopaków z ulic
Oni tylko robią ruchy
Żaden z nich nie chce odmulić
Kiedy widzą na ulicy mówią
Mi - "Weź zarapuj"
Ja chce tylko wyjść z bloków, wyjsc z dlugow
Wyjsc z brakow
Co się prujesz, yea, co się kurwa prujesz?
Ja mam najlepszych
Ludzi Ciebie tu nie potrzebuje
I te wszystkie niunie, ona mówi ze mnie lubi
Wtedy puszczam jej mój numer
Cała mięknie już jak pudding
Po co tyle mówisz?
I jak już mówisz byle to głośno
Żeby wszyscy tu słyszeli o łukim
Chce tylko wygrać i wygram to bez pucy
Jakoś mało mnie obchodzi? zero sztuki
Ziomek mówi, ze by umarł, jakby tyle palił
Jakbym miał jego fundusze, to bym tyle palił
Chuj mnie te zasady, nie chce uznawać granic
Chce wynieść grupę Wynieść matkę
Wynieść na Hawaii mam wyjebane w ludzi i nie
Patrze co jest w cenie
Ty mówisz ze on jest w porządku
Ja sam to ocenie wziąłem za dużo w siebie
Juz gdzie jestem nie wiem idę do grupy i już
Wszyscy znają to spojrzenie
Tutaj nie jestem obcy
Stan trzeźwości jest mi obcy z
Tym się trzymie źle mówią dorośnij
W Sklepie kasjerka mówi
"Jacy fajni chłopcy"
Wolne mieć zioma na ławce, niż pajaca w loży
Po co teraz mówisz prawdę
Skoro zmienisz strony?
Śmieja się, ze panie raper - wyjebane w glosy
Robię swoje, robię lepiej
Robię większe kroki