Vkie, Olszakumpel - PUSTKA (BONUS TRACK) tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie, Olszakumpel - PUSTKA BONUS TRACK tekst piosenki lyrics]
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb, ja znam prochy
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak, że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Jakiś czas temu ja bałem się kroków
A dzisiaj nie boję się iść
Mówiłem już kiedyś że jak było
Słabo to szamałem xany
A gdzie byłaś ty?
Gdyby ściany w moim domu
Mogły mówić, gwarantuję
Słyszałbyś tylko krzyk
Jak byłem gnojem to dałem się zjeść dżungli
A dzisiaj już nie jestem szczyl
Pytasz co mnie boli, nic nie boli
A nawet jeśli to nie twoja sprawa
Sto naboi w pierdolonych gnoi
Dla mnie życie to już niе zabawa
Teraz nagle Łukasz jest w porządku
Mówi do mniе dziwka że chce mnie obadać
Na kolana, chciałem tylko śmierci
Teraz ona przy mnie na kolana pada
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak
Że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Brak floty zmienię w banknoty
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb
Ja znam prochy
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak
Że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Brak floty zmienię w banknoty
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb
Ja znam prochy
[
Wychowywany w dżungli
A w dżungli wciągało mnie jebane bagno
Czasy kiedy w kiejdzie, i garnku
I sercu bywała pustka już dawno są za mną
Biedy nie klepie, jest lepiej coraz
Nic nie dostałem, ty kurwo
Za darmo
Więc nie chcę słuchać twoich
Głupich porad o tym
W jaki sposób mam wydać mój banknot
Rzucam to na blok gdzie mają
Chłopaki noże w kieszeniach
Pieniądze w zeszytach
Uważam co śpiewam, słuchają dzieciaki
Ja daję im znaki na ich drodze życia
Są rzeczy fajniejsze od picia
Są rzeczy ważniejsze niż drogie ubrania
Zamiast się nadal gdzieś włóczyć to zrób coś
Żeby w końcu była dumna twoja mama
Brak floty zmienię w banknoty
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb, ja znam prochy
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak, że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak
Że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Brak floty zmienię w banknoty
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb
Ja znam prochy
Chciałbym dać jej coś
Chciałbym coś powiedzieć
Ale widzę pustkę jak patrzę w jej oczy
Możesz myśleć, że to takie proste
Ale to tylko znak
Że nie wiesz nic o tym
Nie wiesz nic o tym
Brak floty zmienię w banknoty
Ulubiony stan, wchodzi narkotyk
Wjeżdża na łeb
Ja znam prochy