Vkie - Untitled 2 tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - Untitled 2 tekst piosenki lyrics]
Typy krzyczą "wowo" kiedy
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
no to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808
Ona trochę się zapędza mówię mała ey'o wait
Jestem z miejsca gdzie używki to
Jest metoda na stres
Jak tłumaczysz się policji nie mów
Że to dla nas jest
Ledwo zaczął się weekendzik
Ona na kolanach jest
Jak nie rozbijemy banku no to okradniemy sejf
(yee)
Wykręć więcej bassu żeby sąsiad słyszał też
Nie jestem wege
Ale dużo grassu spożywam codzień
Powiedz koledze o Łukaszu póki
Nie wbiłem na main
Twoi chłopcy kolorowi tak jak te napoje Roko
Nie mogę cię pozdrowić no bo jestem za wysoko
Ty dałeś się złapać sukom
No a ja zgubiłem ogon
Mówię do niej "muszę cię
Zostawić" - odpowiada "spoko"
Chłopcy się modlą do góry
Żeby kiedyś stąd uciekli
Szybkie wersy po to by dać
Ciotom parę szybkich lekcji
Jak on się sapie to nie sumo
Wrestling - walczymy na pięści
Zwijam na razie, dawaj mi konkrety
A nie ploteczki
Typy krzyczą "wowo" kiedy
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
No to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808
Ona trochę się zapędza mówię mała ey'o wait
Wystarczył jeden wieczór mi do
Nagrania do płyty
Puściłem w net ją dzieciaki mówią, że gicik
Ty jak szukasz hit makera no to wysyłaj bity
Pytają jak idzie kariera -
W końcu Polska usłyszy
Łykałem ten syf bo nie pomagały zeszyty
I ostatnio grałem koncert ludzie
Wołali o bissy pełno węży dookoła no więc
W tłumie jestem cichy a jak leci ten małolat
Lepiej dawajcie mu pliki
Ey, kolo - znam to miasto znowu robię po koło
Jebać te groupies pracuje po
To żeby pliki mieć blok jest dumny
Że dotarłem dotąd i wspierają mnie
One dziś do siebie mnie zaproszą
A kiedyś olały mnie
Raczej nie lubię się z bozią
Pracuje żeby osiągnąć cel
Chłopcy się modlą do góry
Żeby kiedyś stąd uciekli
Szybkie wersy po to by dać
Ciotom parę szybkich lekcji
Jak on się sapie to nie sumo
Wrestling - walczymy na pięści
Zwijam na razie, dawaj mi konkrety
A nie ploteczki
Typy krzyczą "wowo" kiedy
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
No to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
no to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808
Ona trochę się zapędza mówię mała ey'o wait
Jestem z miejsca gdzie używki to
Jest metoda na stres
Jak tłumaczysz się policji nie mów
Że to dla nas jest
Ledwo zaczął się weekendzik
Ona na kolanach jest
Jak nie rozbijemy banku no to okradniemy sejf
(yee)
Wykręć więcej bassu żeby sąsiad słyszał też
Nie jestem wege
Ale dużo grassu spożywam codzień
Powiedz koledze o Łukaszu póki
Nie wbiłem na main
Twoi chłopcy kolorowi tak jak te napoje Roko
Nie mogę cię pozdrowić no bo jestem za wysoko
Ty dałeś się złapać sukom
No a ja zgubiłem ogon
Mówię do niej "muszę cię
Zostawić" - odpowiada "spoko"
Chłopcy się modlą do góry
Żeby kiedyś stąd uciekli
Szybkie wersy po to by dać
Ciotom parę szybkich lekcji
Jak on się sapie to nie sumo
Wrestling - walczymy na pięści
Zwijam na razie, dawaj mi konkrety
A nie ploteczki
Typy krzyczą "wowo" kiedy
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
No to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808
Ona trochę się zapędza mówię mała ey'o wait
Wystarczył jeden wieczór mi do
Nagrania do płyty
Puściłem w net ją dzieciaki mówią, że gicik
Ty jak szukasz hit makera no to wysyłaj bity
Pytają jak idzie kariera -
W końcu Polska usłyszy
Łykałem ten syf bo nie pomagały zeszyty
I ostatnio grałem koncert ludzie
Wołali o bissy pełno węży dookoła no więc
W tłumie jestem cichy a jak leci ten małolat
Lepiej dawajcie mu pliki
Ey, kolo - znam to miasto znowu robię po koło
Jebać te groupies pracuje po
To żeby pliki mieć blok jest dumny
Że dotarłem dotąd i wspierają mnie
One dziś do siebie mnie zaproszą
A kiedyś olały mnie
Raczej nie lubię się z bozią
Pracuje żeby osiągnąć cel
Chłopcy się modlą do góry
Żeby kiedyś stąd uciekli
Szybkie wersy po to by dać
Ciotom parę szybkich lekcji
Jak on się sapie to nie sumo
Wrestling - walczymy na pięści
Zwijam na razie, dawaj mi konkrety
A nie ploteczki
Typy krzyczą "wowo" kiedy
Próbuje się przejść jebać zgrzyty
Zawsze jestem ponad - dobrze o tym wiesz
Skoro zrobiłem jej psiapsi
No to ją zrobię też
Powtarzam, że jestem Big VKIE napierdala 808