Fabuła, Koma PWRD - Mam styl, masz ty tekst piosenki (lyrics)

[Fabuła, Koma PWRD - Mam styl, masz ty tekst piosenki lyrics]

Styl mam styl styl mam styl, własny, własny
Styl mam styl

Styl, style, zapisane wersów mile
Winyle, szpile, party, kij w bile
Za to wypiję
Chwile, style nad stylami, tyle ich jest
To dziś jest, crash test ich następstw
Plus master
Czysty wokal, pełen lokal, chciałem Boga
Popatrz to liryczna ropa
Której nie sprzedaje się w banknotach
Głupota o chwiejnych krokach
W kolejnych krokach
W wersach, weź nie pierdol
To są słowa prosto z serca
Nie wkręcam, to mój styl i chuj z tym
Są gusty nie podoba się, nie słuchaj
Przyjaciół nie zmuszaj
Ruszaj, ruszaj głową, całodobowo bądź sobą
Osobą prawdziwą, nie chciwą, uczciwą
Rym, dym to paliwo, rym to stylu spoiwo
Szkliwo, pomaga mi w tym, powstaje rym
Rym, jestem winnym tego, rymy stylu mojego
Sposób rymowania, wyraża, manipulowania
Porównania, wydzwania wymagania lepszej
Jakości sprzęt
Lepszy dźwięk to tej kultury, tеn sęp
Za sępem za sęp, boysband, step i rap
Niech gnębi, choć najgorszy patеnt
To są, kurwa, dzięgi
Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty
Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty

Styl mój i znów stój tu ty dopóty
Nauczysz się szacunku
Rapu niewysranego z dupy
Takie rymy, wrzuty, stylu atrybuty
Standardowe łupy to atuty, komponuję nuty
Przewiduję ruchy przewodników w grupie stada
Darmowe minuty to zabawa, seks, alkohol
Trawa z rana na zmułę szama
To oblicze zużytych samar
Niejeden rapowy amant chciałby wszystko
Mieć na chama

Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty
Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty

Koma w lepszej formie niż kiedykolwiek
Znów zwalam z nóg szybciej jak Absolwent
Jestem dilerem, diluję najlepszy towar
Z tymże zamiast kraku, diluję słowa
Nowa płyta PWRD, Fabuła nielegal
Najpierw to nagrywam, potem ci to sprzedam
Nie dam ci byle gówna
Sztosy prawdziwych słów mam
S T Y L to cel, w obieg go puszczam
Nie cudzy, własny, bogaty w tony porównań
Płyty i taśmy, tam znajdzie go, więc szukaj
Style jak masz ty, bo rap to morze
Flow jak łodzie na wzburzonej
Lub spokojnej wodzie
Co dzień żyję Hip-Hopem zawsze w stylu swoim
Koma albo Komix jeśli ktoś woli
Spod kontroli wyrwany jak
Harrison Ford ścigany
PWRD i Fabuła, najlepszy rap wam damy

Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty
Styl, mam styl, własny, własny
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Jeden spada, drugi pnie się na szczyt
To zaszczy jedziem na zmianę, ja raz, raz ty

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować