Corney, Sheder - PARE MONET tekst piosenki (lyrics)
[Corney, Sheder - PARE MONET tekst piosenki lyrics]
Czasem nie mogę już pozbierać myśli
Bo było mi ciężej niż myślisz
Parę substancji mi wysyp na stole (wysyp)
Dzisiaj chcę poczuć się szybszy
Chcę coś osiągnąć
To muszę mieć olej w głowie
Olewać te głupie dziwki
Znowu trzeźwieję, nie mogę, dolej (dolej)
Tak bardzo lubię się niszczyć ja
Zrobimy te parę monet, okej
Moment i zwiedzimy wyspy
Zrobimy te parę monet, okej
Robię to, co mówi instynkt (robię to)
Nawet jeżeli w tym tonę, okej
W bani mam, że to używki (syf)
Wczuta, a była na moment
Suki są zawsze, jak zobaczą liczby
Jestem tak duży, myśli ważą tonę
Chcę coś osiągnąć, zanim przyjdzie koniec
Kolejny weekend prowokuje worek
Nie czuję nic już, kiedy myślę o niej
Chcę mi się tego, to piszę, nie dzwonię
Czasem mi lepiej jak mam je na sobie
Szukają trapu, to weź kogo poleć
Robię to co dzień, a wyśpię się w grobie
Szybko im życie spędziło sen z powiek
Ty trzymasz z typem, który wszystko powie
Ty stilo drewno, a ja stilo ogień
Widzę to zawsze, kiedy ja to robię
Dużo mam w głowie i dużo na głowie
Od chuja tracków, że nie wiesz, co powiesz
Jeszcze ich kurwa nie raz tym zaskoczę
Praca, ty lejesz wodę
Czasem nie mogę już pozbierać myśli
Bo było mi ciężej niż myślisz
Parę substancji mi wysyp na stole (wysyp)
Dzisiaj chcę poczuć się szybszy
Chcę coś osiągnąć
To muszę mieć olej w głowie
Olewać te głupie dziwki
Znowu trzeźwieję, nie mogę, dolej (dolej)
Tak bardzo lubię się niszczyć ja
Zrobimy te parę monet, okej
Moment i zwiedzimy wyspy
Zrobimy te parę monet, okej
Robię to, co mówi instynkt (robię to)
Nawet jeżeli w tym tonę, okej
W bani mam, że to używki (syf)
Wczuta, a była na moment
Suki są zawsze, jak zobaczą liczby
Problemem nie są pieniądze
Problemem jest to kurwa, że tu błądzę
Sam ciągle
No bo już kurwa taki ze mnie człowiek
Wiem, gdzie idę, ale nie wiem
Czy na pewno to jest dla mnie dobre
Noszę w sobie pewne fobie
Sam podstawiam sobie nogę
I wiem dobrze o tym
Że można wyjebać się nawet na prostej drodze
Uwierz mi typie, że to w kurwę proste
Nie łatwo jest tu na dolę
Ale nadzieja ciągle w mojej głowie
Nie ma tu dnia, w którym czuję się dobrze
Nie wiem, co daje mi ciągle tę siłę
Ona mi potrzebna, bez niej bym już poległ
(yeah, SHEDER)
Bo było mi ciężej niż myślisz
Parę substancji mi wysyp na stole (wysyp)
Dzisiaj chcę poczuć się szybszy
Chcę coś osiągnąć
To muszę mieć olej w głowie
Olewać te głupie dziwki
Znowu trzeźwieję, nie mogę, dolej (dolej)
Tak bardzo lubię się niszczyć ja
Zrobimy te parę monet, okej
Moment i zwiedzimy wyspy
Zrobimy te parę monet, okej
Robię to, co mówi instynkt (robię to)
Nawet jeżeli w tym tonę, okej
W bani mam, że to używki (syf)
Wczuta, a była na moment
Suki są zawsze, jak zobaczą liczby
Jestem tak duży, myśli ważą tonę
Chcę coś osiągnąć, zanim przyjdzie koniec
Kolejny weekend prowokuje worek
Nie czuję nic już, kiedy myślę o niej
Chcę mi się tego, to piszę, nie dzwonię
Czasem mi lepiej jak mam je na sobie
Szukają trapu, to weź kogo poleć
Robię to co dzień, a wyśpię się w grobie
Szybko im życie spędziło sen z powiek
Ty trzymasz z typem, który wszystko powie
Ty stilo drewno, a ja stilo ogień
Widzę to zawsze, kiedy ja to robię
Dużo mam w głowie i dużo na głowie
Od chuja tracków, że nie wiesz, co powiesz
Jeszcze ich kurwa nie raz tym zaskoczę
Praca, ty lejesz wodę
Czasem nie mogę już pozbierać myśli
Bo było mi ciężej niż myślisz
Parę substancji mi wysyp na stole (wysyp)
Dzisiaj chcę poczuć się szybszy
Chcę coś osiągnąć
To muszę mieć olej w głowie
Olewać te głupie dziwki
Znowu trzeźwieję, nie mogę, dolej (dolej)
Tak bardzo lubię się niszczyć ja
Zrobimy te parę monet, okej
Moment i zwiedzimy wyspy
Zrobimy te parę monet, okej
Robię to, co mówi instynkt (robię to)
Nawet jeżeli w tym tonę, okej
W bani mam, że to używki (syf)
Wczuta, a była na moment
Suki są zawsze, jak zobaczą liczby
Problemem nie są pieniądze
Problemem jest to kurwa, że tu błądzę
Sam ciągle
No bo już kurwa taki ze mnie człowiek
Wiem, gdzie idę, ale nie wiem
Czy na pewno to jest dla mnie dobre
Noszę w sobie pewne fobie
Sam podstawiam sobie nogę
I wiem dobrze o tym
Że można wyjebać się nawet na prostej drodze
Uwierz mi typie, że to w kurwę proste
Nie łatwo jest tu na dolę
Ale nadzieja ciągle w mojej głowie
Nie ma tu dnia, w którym czuję się dobrze
Nie wiem, co daje mi ciągle tę siłę
Ona mi potrzebna, bez niej bym już poległ
(yeah, SHEDER)