Corney - PRZEKAŻ MOIM WROGOM tekst piosenki (lyrics)
[Corney - PRZEKAŻ MOIM WROGOM tekst piosenki lyrics]
Słuchamy starych numerów kminię je na nowo
Mam popierdoloną jazdę kminie czy mam ogon
Corney jeszcze będzie wielki
Przekaż moim wrogom
Już chyba za dużo rzeczy robię nałogowo
I serio pierdole studio, najwięcej dał novox
Wiem że im nie pasowałem zawsze byłem sobą
W życiu które mam ciężko
Jest dawkować z głową
Mam dopiero 18 a mi siada serce
Pod włosami kryłem smutek
Teraz mam go głębiej
Musze poukładać życie, muza to narzędzie
Chciałbym nie musieć się robić
Żeby poczuć więcej
Ona teraz zajarana chce mnie poczuć mocniej
Życie nabiеra obrotów, muszę złapać oddech
Zatracony i zgubiony, coś jak byłbym lostem
Dziś nie mowiе im niczego
No i trzymam odstęp
Moje wnętrze jest od dawna napełnione gniewem
Czemu sam się niszczę miałem plan na siebie
Od dawna nie wierzę że coś jest forever
Skoro dzisiaj nawet jutra już
Nie jestem pewien
Nikt nie wie co mam w sobie
I co we mnie drzemie
Znowu muszę porozmawiać wyjeżdżamy w teren
Mam przy sobie parę osób które w kurwę cenie
Dzisiaj wiem co ma znaczenie
Muszę porozkminiać rzeczy, palę kiepa w oknie
W lato wychodziło słońce
Ja wewnętrznie mokłem
Oni kiedyś wielka beka, dzisiaj piszą mocne
Kurwo robię to co czuje, nie to co jest modne
Kolejny wieczór a ja sam ze sobą toczę wojnę
Wiem że muszę zrobić dużo ale jakim kosztem
Ziomo ratował mi banie, musiałem się podnieść
Kiedy po kolejnym locie spadałem na mordę
Kiedy po kolejnym locie spadałem na mordę
Kiedy po kolejnym locie spadałem na mordę
Kiedy po kolejnym locie spadałem na mordę
Kiedy po kolejnym locie spadałem na-
Nie szukam tej jedynej pomiędzy
Tymi na chwilę
Wracam za parę godzin potem pisze o tym linie
Znowu zmieszałem za dużo sam
Już nie wiem co prawdziwe
Wiesz że to nie była
Miłość a pierdolone promile
W chuju mam ich propozycje
Nie chcę wjebać się na minę
To nie byłbym ja gdybym robił to na siłę
Znowu wylewam co czuję kurwa
Składam to w godzinę
Nie mogę się naprawić no bo sam siebie ryje
Moje wnętrze jest od dawna napełnione gniewem
Czemu sam się niszczę miałem plan na siebie
Od dawna nie wierzę że coś jest forever
Skoro dzisiaj nawet jutra już
Nie jestem pewien
Nikt nie wie co mam w sobie
I co we mnie drzemie
Znowu muszę porozmawiać wyjeżdżamy w teren
Mam przy sobie parę osób które w kurwę cenie
Dzisiaj wiem co ma znaczenie