HRYPA - MISJA tekst piosenki (lyrics)
[HRYPA - MISJA tekst piosenki lyrics]
Korpopraca to nie cel tylko środek
Zawsze chciałem robić i zarobić tam gdzie
Mógłbym to robić to po blancie
W górę łapy jak w toaście
Ave WPL i PUF i PW walcze
O to by litery były ważne także
Siejmy pasję, a nie propagandę - właśnie
Wielu chłopów ma zajawkę i dla nich whisky
Zabijamy się dla cyrfy - tracimy zmysły
Żeby nasze dzieci miały to co my mieliśmy
Kogoś kto pokaże że ważni są bliscy
Teraz młodzi wszyscy tacy zajebiści
Samodzielni, bez rodziców są nieliczni
Dbać o dobro dzieci to misja mężczyzny
A pizdy ze złotymi kietami to nadal pizdy
Wielu ma zajawkę, a nie ma środków
Wielu szuka na podwórkach z nieba manny
Żeby nasze dzieci miały dobrych ojców
Żeby nasze dzieci miały dobre mamy
No a najgorzej jest umierać
Z tą świadomością że
Jedyne co widziałem to ten blok ziom
W mojej łodzi do dziś płyniemy po mistrzostwo
Zostawiliśmy swoje tagi na klatkach
Chcę do Peru a nie znów do Władka
I żeby jeszcze parę japek tam zabrać
Thug life - znów musiałem to nagrać
Żeby kurwa mieli co paplać
Żadna rap gra - fat cap, wandal
Od 2003 - czyli trochę już lat gram
Teraz youtuberzy są nie do
Przebicia - to prawda
Ale droga, znaczenie wciąż dla nas ma
Błękitno-Czarna to wciąż moja barwa
I tak cykliczny od dawna
Do końca świata możemy się sprawdzać
I tak na końcu doceni mnie maria karma
Wielu ma zajawkę, a nie ma środków
Wielu szuka na podwórkach z nieba manny
Żeby nasze dzieci miały dobrych ojców
Żeby nasze dzieci miały dobre mamy