HRYPA - SŁAWOMIRA tekst piosenki (lyrics)

[HRYPA - SŁAWOMIRA tekst piosenki lyrics]

Na pewno kogoś znajdziesz
Na pewno kogoś zechcesz
Nawet nie wiem kim teraz jesteś
Na pewno kogoś zechcesz i on na pewno będzie
Pisał o Tobie wiersze dużo, dużo lepsze

Pale hasz, robię tagi - to mój stan równowagi
Nigdy nie robiłem rapu dla
Sławy i młodych wagin
Nie ma w tym braggi ani romantycznej magii
Chociaż możemy przy tym potańczyć
Nie ma sprawy
Ja nie znam sławy, znałem Sławomirę
W sumie znamy się tylko z widzenia - tyle
Bardziej niż włoskie wole szwedzkie style
Ale nie dla wymalowanych lalek
- nie kryję wcale
Wpadłem na koncert śpiewaka, Ty jaka marka?
Kawa, herbata, mała salka, bajka
Trzydzieści osób, zapach papierosów w tle
A on śpiewał tak jak wyglądała Pani obok mnie


I to nie była Sławomira, gdzie byłaś nie wiem
Pozdrawiam mocno, życzę zdrowia
Idę przed siebie
Pewnie będziesz kogoś marzeniem
A my, zapewne już się nie spotkamy

Wiem, że masz wielu psychofanów moja droga
Jest jednokierunkowa i jednopasmowa - szkoda
Bo Ty umiesz dostosować się do wszystkich
Nie napijemy się sodówki, ani wódki nigdy
No chyba że THC, to się wie
Ja szukałem w klasie A, a Ty chodziłaś do B
Ja nie jestem taki zły
Nie wiem jak wy to widzicie
Spotkamy się, ale po złotej płycie - żarty
Gdzie są moje kurwa hajsy - czekają w lesie
A Ty masz piękne polskie
Imię tak na marginesie
No a mnie nie ma na OLISie
A tam gdzie idę, iść na pewno nie chce Ci się
Nie szukam w szacie człowieka
Takiej nie szyją
A Ty często jesteś chwilą - Sławomiro
I na sam koniec jeszcze jeden mały detal:
Za dużo Ciebie w internetach eta

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować