Klarenz, Koza - LUNATYK tekst piosenki (lyrics)

[Klarenz, Koza - LUNATYK tekst piosenki lyrics]

Kiedy życie znowu daje mi gówno
Wykorzystam je na nawóz
Sami przywódcy, a kiedy statek tonie
 to pierwsi lecą do szalup
Pierdolę twoje "Barwy Szczęścia"
Sam sobie nimi maluj
Chcesz, to będę twoim coach'em -
Mam tu parę banałów
Myj ręce po szczaniu, chcesz hajs
To go zarób jaka depresja? Nie bądź smutny
Pobiegaj - przejdzie od razu
To życie jest jak groteska
Spędziłem pięć lat na deskach
Się uśmiechałem, jest ekstra
To był ekstrakt szaleństwa
(to już czas) pora zgolić

Brodę ekstremisty rapu
To tylko przemysł rozrywkowy
Do tego dla niezbyt bystrych dzieciaków
Nie wybuchaj, po drugiej stronie nie czekają


Żadne dziewice w nagrodę za to
Że będziesz bojownikiem i poświęcisz
Na muzykę życie swoje nie ma na to reguły
Trochę się można pogubić
Grałem na koncercie, gdzie było pięć
Osób i na takim, gdzie były tłumy
Na takim, gdzie mieli mnie w
Dupie i na takim, gdzie lecieli teksty
Raz czuliśmy się jak debile
A innym razem tak jak zwycięzcy
Banda lunatyków, może ty to kumasz byku?
Banda lunatyków wyjętych z chuja życiorysów

Tata mówił "da się wyżyć kradnąc"
Więc jem cudzy chleb
Zarabiam sobie właśnie na masło
Robiąc gruby flex
Nie odpowiem twoim koleżankom
Na tekst messenger
Bo robienie pieniędzy mi zajęło
Właśnie ręce dwie
A trzecią zawsze trzymam z tyłu
Żeby mieć na wszystko widok
Przekaż skurwysynom - Bypass skład
Nie może nigdy zginąć
Młody piwosz jak Tomasz Kopyra
Tworzę nowy real talk uwidaczniając ci
Że twój idol jest okropną pizdą
(woah) Wprowadziłem środowisko w szok
Witam zdziwioną publiczność teraz ja
Robię za host wielki Post mym małym
Apokalipsom czyści worek
Jak się budzę w nocy dalej
Śpiący na ogromnym głodzie

Jebać sąd, policjantów i
Rapowe lobby, masonerię
SB Maffiję oraz polskie pociągi
Kurwa mać! nigdy nie chodzę spać
I się nie budzę
Jeśli widzisz mnie w kradzionej bluzie
To winny jest trap, wszystko gra!
Bez obaw, typie, nigdy się nie nudzę
Nawet jeśli mam pustą lodówę i ogromny zjazd
Jestem sam! A wokół mnie są sami obcy ludzie
Którzy mówią mi
Że jestem super i chcą być jak ja!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować