Klarenz - Radary tekst piosenki (lyrics)
[Klarenz - Radary tekst piosenki lyrics]
Jadę w trasę moim audi
Nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
W trasę moim audi, nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
HPC to policja, HSW skarbówka
Niepokoi tabliczka, jadę zarobić nie ukraść
Żeby każdy dzień tu nie był desperacją
By nie siedzieć w biurze
Całe życie w klatce jak ten plankton
Jeszcze nie pora na chillowanie
Moje cele mi zmyją ranę
Barany i tak żyją dalej
A powoli własne piwo warze bywały chwile
Że płakaliśmy ale dzisiaj będzie święto
Ogarnięte sprawy z listy
Przypieczętujemy to fiestą
Święte krowy spadały na cztery kopyta
A ja musiałem od zera ciągle
Powoli nabieram łyżeczką, zapierdalam
Nie tylko otwieram mordę
Jeżeli coś mi wisiałeś teraz
Ode mnie będzie cisza a kiedy uznam
Że warto wtedy się odezwę przez prawnika
Tabletki odłożone wariacie ty rób swoje
A nie szalej nowe zadania zapisane
Za dużo sobie kładę na łeb
Lecimy po swoje panie Klarenz
Po raz kolejny zmianę miałem
Problemy czasami takie same
Ale posiadam inną miarę na nie
Tyle razy co miałem upadek, nie wierzyli
A rade dałem
Jadę w trasę moim audi
Nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
W trasę moim audi, nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
Ja na siłę nie przekonam do racji swojej
Tak właśnie widzę fakty ziomek
Życzę tobie by był hajsy i
Dużo dobrego na twym stole często odmawiam
Kiedy koledzy mówią do mnie "Marcin polej"
Jutro muszę mieć dobre karty
Muszę mieć mocny kark i głowę
Za plecami mówią o mnie różne rzeczy
Zdejmę ich maski w porę
Życie przynosi mi nowe zasadzki
Tak jak zmarszczki na twym czole
Muzyka dla dorosłych, moja ekipa
Faceci nie chłopcy
A ciebie o zdanie nie pytam jak
Twoje wnioski idą po ilości
Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie
Typy kozacza tak jak dzieciak na amfetaminie
Co ty wyrabiasz, widzę ciebie
Niezła beka synek
Jeszcze dwa tik-toki i do fejmu deka bliżej
Czekaj, czekaj bo to chyba nie tak idzie
Cztery koła jadą trasą
Więcej niż cztery koła z wypłaty siano tracą
To logo cztery koła
Ej, dobra nie podniecaj się
Bo kupisz Mazdę, albo Passata i będzie chuj
Nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
W trasę moim audi, nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
HPC to policja, HSW skarbówka
Niepokoi tabliczka, jadę zarobić nie ukraść
Żeby każdy dzień tu nie był desperacją
By nie siedzieć w biurze
Całe życie w klatce jak ten plankton
Jeszcze nie pora na chillowanie
Moje cele mi zmyją ranę
Barany i tak żyją dalej
A powoli własne piwo warze bywały chwile
Że płakaliśmy ale dzisiaj będzie święto
Ogarnięte sprawy z listy
Przypieczętujemy to fiestą
Święte krowy spadały na cztery kopyta
A ja musiałem od zera ciągle
Powoli nabieram łyżeczką, zapierdalam
Nie tylko otwieram mordę
Jeżeli coś mi wisiałeś teraz
Ode mnie będzie cisza a kiedy uznam
Że warto wtedy się odezwę przez prawnika
Tabletki odłożone wariacie ty rób swoje
A nie szalej nowe zadania zapisane
Za dużo sobie kładę na łeb
Lecimy po swoje panie Klarenz
Po raz kolejny zmianę miałem
Problemy czasami takie same
Ale posiadam inną miarę na nie
Tyle razy co miałem upadek, nie wierzyli
A rade dałem
Jadę w trasę moim audi
Nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
W trasę moim audi, nieco szybciej niż każdy
Radary pilnują karmy
Się uśmiecham jak do panny
Ja na siłę nie przekonam do racji swojej
Tak właśnie widzę fakty ziomek
Życzę tobie by był hajsy i
Dużo dobrego na twym stole często odmawiam
Kiedy koledzy mówią do mnie "Marcin polej"
Jutro muszę mieć dobre karty
Muszę mieć mocny kark i głowę
Za plecami mówią o mnie różne rzeczy
Zdejmę ich maski w porę
Życie przynosi mi nowe zasadzki
Tak jak zmarszczki na twym czole
Muzyka dla dorosłych, moja ekipa
Faceci nie chłopcy
A ciebie o zdanie nie pytam jak
Twoje wnioski idą po ilości
Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie
Typy kozacza tak jak dzieciak na amfetaminie
Co ty wyrabiasz, widzę ciebie
Niezła beka synek
Jeszcze dwa tik-toki i do fejmu deka bliżej
Czekaj, czekaj bo to chyba nie tak idzie
Cztery koła jadą trasą
Więcej niż cztery koła z wypłaty siano tracą
To logo cztery koła
Ej, dobra nie podniecaj się
Bo kupisz Mazdę, albo Passata i będzie chuj