Lacocamadre - Na farta tekst piosenki (lyrics)

[Lacocamadre - Na farta tekst piosenki lyrics]

Wow, wow

Wjeżdżam tutaj z miejsca
Nikt nie ma do nas startu
A do pełni szczęścia potrzeba trochę hajsu
Obyś miał lądowań, co tyle samo startów
Niech cię bolą palce od liczenia hajsu
Wjeżdżam tutaj z miejsca
Nikt nie ma do nas startu
A do pełni szczęścia potrzeba trochę hajsu
Obyś miał lądowań, co tyle samo startów
Niech cię bolą palce od liczenia hajsu

I dobrze wiem, hajs jest jak tlen
Weź go kołuj, kołuj, miel
Chcę go liczyć cały dzień
Więc liczę je, niech sypie się, bo to nie sen
I mademoiselle wygonię, ze mną zrzuci się
A nowy dzień nie jak Anna-Annabelle
Między nami czerń i biel
Jest jak jest, spoglądam w grę
Liczy się, co dzisiaj jеst

Sosik, towar, i od nowa! Stara szkoła
W górę głowa
Zero skruchy, zahamowań, ostra jazda
Pęka twoja
Na surowo i bez obaw, robię swoje
Się niе chowam spłacaj długi
Dobry chłopak! Się nie zakrył? Spadnie głowa
Siema, życzę farta, zdrowia! Motywator
Zwrotka moja
Dobre rymy tak, jak zioła, z sosu wyklej
Aureola spełnień marzeń
Taki morał! Na farcika dla bandziora
Pozdrawiam, Lacoca! Ziomal, kawior, szampan
A nie browar

Yeah, yeah, yeah! yeah, yeah, yeah
Yeah, yeah, yeah! yeah, yeah, yeah
Yeah, yeah, yeah! yeah, yeah, yeah
Yeah, yeah, yeah! yeah, yeah, yeah

Brudny styl! To brudny styl lacocamadre

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować