Lacocamadre - Ruchome piaski tekst piosenki (lyrics)

[Lacocamadre - Ruchome piaski tekst piosenki lyrics]

Jedziemy, Lacocamadre, eh
Ruchome piaski, fiu dokąd pędzisz?
Czego pragniesz? O czym myślisz
Nieustannie? Dokąd pędzisz?
Czego pragniesz?

Polana kawa, papierosy, kilka słów
 kobiety dotyk
Wspólne śniadanie, na bok kłopoty
Stół nakryty, smaczny, bez posypy
Nic mnie nie boli, zięporzenie mnie nie męczy
Siedzę wygodnie, jem uśmiechnięty
Podążaj za mną, a czy wiesz którędy?
Ruchome piaski, życiowe zakręty
W głośniach trzaski, jadą karetki
Więc jest spokojny, jeszcze ma dwa kęsy
Dziękuję kochanie za ten poranek piękny
Inspirują słowa, inspirują dźwięki
Motywują mnie własne chęci
I to, że co dzień budzę się trzeźwy
Dziękuję kochanie za ten poranek piękny
Inspirują słowa, inspirują dźwięki

Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń
Piękne jest życie bez wymówek
Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł
Ruchome piaski bywają złudne
Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń
Piękne jest życie bez wymówek
Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł
Ruchome piaski bywają złudne

Ruchome piaski, w głowie to nucę
Nadejdzie słońce i przejdą burze
Będą przeszkody, ja się nie łudzę (nie)
Ogrom problemów rozjebiesz kocurze
Dobre decyzje, rozsądni ludzie
Nie oszukuję, mam głowę w górze (ta, ah)
Jakiś cwaniaczek, z nim się pokłócę (fu)
Nadęte dupy, szybciutko zawrócę
Na cienkim lodzie sobie tańczycie (yeah)
Alko, mefedron, tego nie widzicie (fiu)
Kolejny melanż, przegracie życie (ah, tak)
Pasmo porażek, tego wam nie życzę (eh)
To dla przestrogi, dla was to piszę (fiu)
Szósta rano, orient oczywiście
Słowo, ruchy, jeżeli coś robicie
Lacocamadre, z fartem całe życie (ta)

Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń
Piękne jest życie bez wymówek
Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł
Ruchome piaski bywają złudne
Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń
Piękne jest życie bez wymówek
Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł
Ruchome piaski bywają złudne

To miasto wciąga jak ruchome piaski
Weź mordo same nasiona, następny dzień szary
Jedno lata, poza tym, w myślach inne schematy
Coraz więcej obaw, coraz więcej kombinacji
Wiem, że mafidarze nie schylają szali
Spytaj tych co polegli
Zawiedli siebie samych
Nieprzerwane, zamulony, odpadniesz
W życiu ziomuś spadniesz
Trzym się, ziomuś, z fartem
Ruchome piaski, życiowe zakręty (ta)
Nadejdzie słońce i przejdą burze
Warszawskie podziemie dla braciszków z fartem
No to sobie radzę
Spokojnie żyję, robię co potrafię
Panie, jak masz problem to pomyliłeś adres

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować