Lukasyno, Dorota Krukowska - Blizny tekst piosenki (lyrics)

[Lukasyno, Dorota Krukowska - Blizny tekst piosenki lyrics]

Bang, bang gdzieś pada strzał
Ktoś półszeptem łka bang, bang
Bang, bang
Życie to nie teatr blizny jak ordery
Gdzieś pada strzał rodzisz się umierasz
Odziedziczasz geny
Ktoś półszeptem łka czujesz ciepło w sercu
Kiedy masz z kim dzielić
Chwile szczęścia, iskry dobra, krople smutku
Strzępy prawdy, łzy radości
Troski i problemy bang, bang
Życie to nie teatr blizny jak ordery
Gdzieś pada strzał rodzisz się umierasz
Przekazujesz geny
Ktoś półszeptem łka czujesz ciepło w sercu
Kiedy masz z kim dzielić
Chwile szczęścia, iskry dobra, krople smutku
Strzępy prawdy, łzy radości
Troski i problemy

Nie zastanawiam się co bym zmienił
Życiorysеm mógłbym się podzielić
Trochę się widziało, nie brakuje wеny
Z niejednego pieca chleb się jadło, wiemy
Życie pozbawiło tremy
Pamiętam twarze ludzi pracy
Gdy upadał przemysł
Kartki, gieny, bazar, przemyt
Chmurę z Czarnobyla, jodem uraczeni
Wiem kto miał łatwiej w tamtych czasach
Czyj tata był w milicji, a czyj trzymał zasad
Dzisiaj czuję dumę, że przyszło mi dorastać
Między ludźmi co cenili honor ponad kasę
Ziomo ciśnie dla rodziców w
Mediach wielki dyskurs
Kiedyś za te wersy dostałby po pysku
Przygrywa mi z nieba bard
W panteonie mistrzów
Z żalem jak niewiele trzeba
Dziś na miano artysty

Bang, bang
Życie to nie teatr blizny jak ordery
Gdzieś pada strzał rodzisz się umierasz
Odziedziczasz geny
Ktoś półszeptem łka czujesz ciepło w sercu
Kiedy masz z kim dzielić
Chwile szczęścia, iskry dobra, krople smutku
Strzępy prawdy, łzy radości
Troski i problemy bang, bang
Życie to nie teatr blizny jak ordery
Gdzieś pada strzał rodzisz się umierasz
Przekazujesz geny
Ktoś półszeptem łka czujesz ciepło w sercu
Kiedy masz z kim dzielić
Chwile szczęścia, iskry dobra, krople smutku
Strzępy prawdy, łzy radości
Troski i problemy

Wolę prostą mądrość od pustych truizmów
Widziałem Mur Berliński przed
Upadkiem komunizmu
Piłem ruską colę na majdanie w Mińsku
Polej czystą bez zapojki póki iskra płonie
Jak w Meksyku na boisku Boniek
Poryw serca jak Popiełuszko na ambonie
I pamiętam na rubinie czarny ekran - koniec
Orłu w szkole zwrócili koronę
Ucieczki z PRL-u promem do Kalskrony
Cinkciarzy, baltony, pewexy, kantory
Wojny gangów Pruszków i Wołomin
Na dzielnicy pod oknami śpiewających Romów
997 potem film Crime story
I jak serią z AK47 Franz zastrzelił Ola
Sąsiad z dołu na robocie późno włożył komin
6 rano z drzwiami weszli mu do domu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować