Lukasyno - Powiedz mi bracie tekst piosenki (lyrics)
[Lukasyno - Powiedz mi bracie tekst piosenki lyrics]
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy twoja matka płacze
A z jej oczu płyną gorzkie łzy
Powiedz mi bracie ile to już minęło lat
Miałeś być tu ze mną
Lecz obrałeś drugą stronę szlak
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy twoja matka płacze
A z jej oczu płyną gorzkie łzy
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy
Czekasz na swą szansę, ale czas nie goi blizn
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy
Miało być inaczej, wszystko zmieniłeś w pył
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy patrzę w Twoje oczy
Widzę w nich jedynie wstyd
Powiedz bracie ile to już minęło lat
Miałeś być tu ze mną, lecz obrałeś inny szlak
Powiedz bracie kiedy i gdzie zgubiłeś sens
Byłem jak przyjaciel
Dzisiaj nienawidzisz mnie
Powiedz bracie co dziś myślisz
Kiedy idziesz spać
Stałeś na krawędzi, z dachu zobaczyłeś świat
Powiedz bracie co mam zrobić
By Ci wskazać cel
Idę wciąż pod górę, nie miałem niż Ty lżej
Powiedz mi bracie, czy Ci nie żal
Kiedyś charakter miałeś jak stal
Pewnego dnia ruszyłeś w bal
Do dziś to gra, niech żyje bal
Nie cofnę się by wyrwać Cię
Nienawidź mnie, dziś mam to gdzieś
Nie chciałeś ze mną na szczyt wejść
Życie płynie, nic na siłę, sens ma tylko to
Czego sam chcesz
Słyszałem kiedyś barda pieśń
By poznać człowieka zabierz go w góry
Opowieść miała ukryty sens
Prawdziwej przyjaźni nie straszne
Czarne chmury wahasz się? Idź precz
Męska przyjaźń to szczera więź
W zagrożeniu sprawdzasz się na dobre i na złe
Wiesz dobrze co było źle
Nie mogę już cofać się
Jeśli chcesz zostać na dnie
Krzyż Ci na drogę, adie
Powiedz mi bracie
Powiedz, powiedz, powiedz mi
Powiedz, powiedz, powiedz mi
Powiedz mi bracie ile to już minęło lat
Powiedz mi bracie
Warte Twoje słowa gdy twoja matka płacze
A z jej oczu płyną gorzkie łzy
Powiedz mi bracie ile to już minęło lat
Miałeś być tu ze mną
Lecz obrałeś drugą stronę szlak
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy twoja matka płacze
A z jej oczu płyną gorzkie łzy
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy
Czekasz na swą szansę, ale czas nie goi blizn
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy
Miało być inaczej, wszystko zmieniłeś w pył
Powiedz mi bracie co dziś
Warte Twoje słowa gdy patrzę w Twoje oczy
Widzę w nich jedynie wstyd
Powiedz bracie ile to już minęło lat
Miałeś być tu ze mną, lecz obrałeś inny szlak
Powiedz bracie kiedy i gdzie zgubiłeś sens
Byłem jak przyjaciel
Dzisiaj nienawidzisz mnie
Powiedz bracie co dziś myślisz
Kiedy idziesz spać
Stałeś na krawędzi, z dachu zobaczyłeś świat
Powiedz bracie co mam zrobić
By Ci wskazać cel
Idę wciąż pod górę, nie miałem niż Ty lżej
Powiedz mi bracie, czy Ci nie żal
Kiedyś charakter miałeś jak stal
Pewnego dnia ruszyłeś w bal
Do dziś to gra, niech żyje bal
Nie cofnę się by wyrwać Cię
Nienawidź mnie, dziś mam to gdzieś
Nie chciałeś ze mną na szczyt wejść
Życie płynie, nic na siłę, sens ma tylko to
Czego sam chcesz
Słyszałem kiedyś barda pieśń
By poznać człowieka zabierz go w góry
Opowieść miała ukryty sens
Prawdziwej przyjaźni nie straszne
Czarne chmury wahasz się? Idź precz
Męska przyjaźń to szczera więź
W zagrożeniu sprawdzasz się na dobre i na złe
Wiesz dobrze co było źle
Nie mogę już cofać się
Jeśli chcesz zostać na dnie
Krzyż Ci na drogę, adie
Powiedz mi bracie
Powiedz, powiedz, powiedz mi
Powiedz, powiedz, powiedz mi
Powiedz mi bracie ile to już minęło lat
Powiedz mi bracie