Mejt - Jointy, szlugi. tekst piosenki (lyrics)

Jak jointy i szlugi jak żyć to się upić
Jak być sobą cały czas
Nie musisz mnie lubić,  sam nie lubię życia
Po prostu tu ze mną tańcz

Jak kocham to na serio
Nienawidzę jeszcze bardziej
Więc lepiej patrz mi w oczy
To co było idealne z reguły to nigdy nie jest
Więc na chuj myślę o tym na co mi to
Wypierdalam stąd bo rani Twój uśmiech
I nie bądźmy dziećmi już dogaś te kiepy
Spalmy się przez kłótnię
Koniec z tym podaj tym
Idę wysoko i odwracam się horyzont
Chce mieć sny w których uczucia
Są tak bardzo martwe

Ja to ja, Ty to Ty sny to My
Życie nie mam pytań? Chyba tak lepiej jest
Życie nie odpowiada mi dzisiaj

Nie ma mowy (spierdalam stąd)

I biegnę i biegnę i biegnę i biegnę
I uciekam stąd (ej)
Mała chcesz to może spojrzysz mi w oczy
Widzisz tam ląd (ej)
To zapal go, to zapal go i odpal wszystko
Niech reszta pierdolnie
Sami uciekniemy od jebanych wspomnień
Mam dla nas przyszłość x2
Mam dla nas przyszłość
Mam dla nas przyszłość
Na krawędzi cienia zatańczmy ostatni raz

Jak jointy i szlugi jak żyć to się upić
Jak być sobą cały czas
Nie musisz mnie lubić, sam nie lubię życia
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz
Nie musisz mnie lubić, sam nie lubię życia
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz po prostu tańcz

Jak jointy i szlugi jak żyć to się upić
Jak być sobą cały czas
Nie musisz mnie lubić, sam nie lubię życia
Po prostu tu ze mną tańcz
Po prostu tu ze mną tańcz
Ostatni raz na krawędzi cienia