Mejt - Od dawna mnie nie ma tekst piosenki (lyrics)

[Mejt - Od dawna mnie nie ma tekst piosenki lyrics]

Siema! Wiesz, że tam, gdzie byłem kiedyś
Od dawna mnie, kurwa, nie ma
Nie potrafię swoich
Źrenic przykuwać do pierdolenia
Każdy kredyt do spłacenia zostawia
Pustki w portfelach
A chłopaki pchają towar siedem jeden
A ty chłopaku się nie łam, wiesz
Że pomału to idzie moje marzenia to zostać
Jak drugi Quebonafide
Będąc pierwszym Mejcikiem
Nigdy mi nie zabierzesz tego
Co o własnych łapach wyciosałem
Niczym w drzewie
Nasze czasy są ponure, choć mamy łagodną zimę
Nie czekamy na wichurę
Żeby plany poszły z dymem
Głowy wszystkich moich wrogów na pohybel
Twoje szpilki w oczach chciały
Kiedyś przeszyć moją ciszę
A ja nigdy mym braciom nie pozwoliłbym na to
Żeby skończyć w łagrach dewastacja planom
Które chcą zamykać nam twarz
Muszę losem zagrać, nie zadowoli fart nas
Przywiązuję wagę jak samarka, kasłaj
Nie zostanę twoją zdzirą
Ale dam ci się po nocach mała, wiem
Że szlochasz atramentem w kocich oczach
Działa jak pokrowiec, ale na paskudną duszę
Wiele rzeczy w życiu mogę zrobić
Lecz nie muszę oszczędzę na twych rękach
Choć chciałbym ci dać pierścionek
Moja klęska w wielkim
Mieście opuchniętych powiek
Gwiazdy, fury, perfumy
Bentley u mnie zapach wódy i
Klatki zrobionej przez weed
Ciężko się oddycha przez klatki
Zrobione przez weed
Dziwo, tu nie wejdą twoje Gucci
We je zdejmij
Dziewczyny nam pokazują pupy, pokazują piersi
Palą z nami skręty i zdejmują swoje szelki
Tu nie wejdą twoje pierdolone manifesty
Koło się nie kręci, ale mamy niezły festyn
Mamy niezły młyn, mówię, zobacz
Mamy nieźle przejebane
Choć wóda niedokończona, kurwa
Ile wypaliłem zioła
Gdyby mama to widziała to by było po nas
Pijemy za stare lata przypału i zgona
Niejedna historia prawie skończyła żywota
Ale luz, teraz luz, ale luz
Jakoś życie ogarniamy
Nie skończymy w szponach
Nie wbijesz na nas haczyk
Ośka bardzo mroźna, po co tam kozaczysz?
Diabła tutaj nie ma, ani boga, ani prady
Ani tego, co byś chciał poza tym
Ciężko czasami pozbierać to, co wiele waży
Świata jak hologramy, kiedy słyszę hopogramy
I nie chodzi o Playstation
Zawsze będę próbował zwyciężyć - biegnij
Zawsze powiem prawdę
Kiedy spytasz mnie o ten syf
Potrafię bardzo ładnie opisywać
Brzydkie rzeczy
Całe życie mindset na osi jebanych przeżyć
Dostarcza minutę każdej tak
Jak dilerowi dresy

Zawsze powiem prawdę
Kiedy spytasz mnie o ten syf
Potrafię bardzo ładnie opisywać
Brzydkie rzeczy
Całe życie mindset na osi jebanych przeżyć
Dostarcza minutę każdej tak
Jak dilerowi dresy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować