Mejt - Umieram co dnia tekst piosenki (lyrics)
[Mejt - Umieram co dnia tekst piosenki lyrics]
Próbował osiągnąć ten sukces
Mamo przepraszam że emocje topie
Najczęściej przy wódce
Wiem że to życie jest smutne
Wiem że to życie jest trudne
Próby i błędy to ciągłe zakręty a
Sam nakręcony wciąż jestem przez pustkę
Umiem umierać codziennie
Nie pytaj o mnie to jak choroba
Umiem umierać codziennie
Chociaż w głębi serca nienawidzę konać
Choć zawsze piszę o sobie to staram
Się trafić do serca słuchacza
Bo skoro Mejcik to zwyczajny człowiek to
Znajdziecie siebie w moich bohomazach
Uwielbiam marzyć bo to mnie
Odciąga od smutnego życia
Uwielbiam marzyć gdyby nie marzenia
To bym nie oddychał
Gdy mówię co czuję to jak mała
Podróż od serca przez płuca
Na policzkach łezki bo coraz mniej
Wierzę że może się udać
Mam swoją rodzinę chociaż chyba nie
Chcą bym do niej należał
Chociaż wiem że gdy przeminę to mogliby
Płakać i to nie ze szczęścia
Miłość to nie jest warunek
Miłości nigdy na zawsze nie dano
Jeśli zapytasz mnie co ją buduję to
Odpowiem zawsze że chyba wytrwałość
I muszę przyznać że przy mojej byłej to
Było coś czego nam wciąż brakowało
Ona twierdziła że prawie nie żyje i miała
Na myśli tu duszę nie ciało
Mała przepraszam za chłód który wydobywał
Się z tego serca
W którym nieustannie lodowy król
Borykał się z
Finnem i Jake'iem przez samotne miejsca
Przepraszam teraz ale ja już odejdę
Chyba naprawdę nie mamy gdzie mieszkać
A miasto wydaje się coraz mniej piękne
Na koniec co u mnie?
Powiem Ci kotku że jest tak jak było
Smutne noce i stracona miłość