Mejt, Wojtek Geniusz - Nie znasz mnie tekst piosenki (lyrics)

[Mejt, Wojtek Geniusz - Nie znasz mnie tekst piosenki lyrics]

Przecież moglibyśmy być spłukani
Przecież moglibyśmy być zbrukani
Przecież nie było nam po co marzyć
Przecież wszystko się tu mogło zdarzyć
Widocznie z pieniędzmi mi do twarzy

Nie mam nic w łapach oprócz paru gramów
Żyję bez planu
Więc takie życie mi zarzuć
Potrzeba znowu korekty obrazu
Jestem w kolekcji jak gwóźdź programu
W każdym człowieku jest choć trochę jadu
Robimy ruchy nawet bez obiadu
Mieliśmy statek, lecz został nam kadłub
Obiecuję Ci, dobije do brzegu
Mimo, że w biegu to włożyłem
Siłę prawie jak berserker
Są rany z których nigdy się
Nie wyliże i będą krwawić
Aż nie zdechnę
Nie ważne co przedtem, nie ważne co potem


Nie ważne co teraz
Ponad Panem Bogiem, to znaczy w
Kosmosie, choć mówili mi, że go nie ma
Liczyłem na życie, robiłem co
Mogłem, robiłem co mogłem
By spełniać marzenia
Tutaj jednak marzeń nie ma
Nie mamy nic do stracenia
Tu są flesze, cele, zyski
Tu są same celebrytki
Mamy nowe cipki, mamy nowe fity
Mamy nowe teledyski

Nie biorę tego w kratkę, bo wiem
Że czeka mnie spadek
Jak ktoś to stilo wynajdzie to
Skończymy bogaci w ZPAV-ie żyję dla ludzi
Których los stał się ważny dla mnie
I pierdolę twoje brudy na mnie
Skoro nie znasz mnie, nie znasz mnie

Nie szukam nowych kolegów
Poznałem starych tak dawno jak starych
Łapiesz to stilo to przeżuć
Frajerzy zawsze tu byli jebani
Nawet nie muszę uważać na słowa
Mam znajomości, bo chodzę po blokach
Palę co mocne, nie palę co słabe
Wymieniam towar za towar, barter
Ona nie czuję się przy mnie
Bezpieczna, lecz beze mnie
Padła by im na pożarcie
Mam w oczach życie, lecz
Wiem, że gdy przegram
To przestanę patrzeć
Widziałem swoją rodzinę na szczycie
I na dnie
Jak wiele możesz się w życiu nauczyć
A jak wiele zdobyć na farcie
Spoglądam bez siły nad ranem w
Sufit i boję się
Że kiedyś przestanę patrzeć

Nie biorę tego w kratkę, bo wiem
Że czeka mnie spadek
Jak ktoś to stilo wynajdzie to
Skończymy bogaci w ZPAV-ie żyję dla ludzi
Których los stał się ważny dla mnie
I pierdolę twoje brudy na mnie
Skoro nie znasz mnie, nie znasz mnie

Nie mam czasu na tych
Ziomów chce się dystansować
Jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie
To usłyszysz w rapu słowach
Niestabilnie tak jak woda
Tonę w głowie zobacz
Miałem jazdy na mej bani
Duchy węże zjawy zmora
To się wcale nie podziela
Flotę chowam po kieszeniach
Chociaż w domu nigdy z
Braćmi nie brakowało jedzenia
Moje życie czasem teatr i jebana dyskoteka
Czasem gładko a raz twardo
Znów zamyka się powieka

Nie biorę tego w kratkę, bo wiem
Że czeka mnie spadek
Jak ktoś to stilo wynajdzie to
Skończymy bogaci w ZPAV-ie żyję dla ludzi
Których los stał się ważny dla mnie
I pierdolę twoje brudy na mnie
Skoro nie znasz mnie, nie znasz mnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować