Mejt - Jak przestać kochać w jeden dzień tekst piosenki (lyrics)
[Mejt - Jak przestać kochać w jeden dzień tekst piosenki lyrics]
Nie wiem jak mogłaś przestać kochać
Mnie w ten jeden dzień
Przestać kochać w jeden dzień to
Jak nie kochać wcale
Być tu sobą albo nie - podaj rozwiązanie
Czuję się jak martwy kler, boże daj mi wiarę
Powiedz mi co to dojrzałość
Kiedy spychasz mnie od siebie
Zawsze wtedy gdy za mało dałem
Chociaż dużo daje nie chcesz
Wiedzieć jaka jesteś?
Jesteś delikatna, bardzo łatwo
Jest cię skrzywdzić, taka prawda
Gdy cię skrzywdzę przez głupotę
To mnie zostawiasz samemu
Pijąc kawę z tamtym chłopem
Powodem moich problemów
Zjebałem logistykę, reszta błąd nieporozumień
Jeśli chciałabyś mieć dowód no to
Mnie też serce kłuje
I co, za każdym razem ma być tak?
Tułam się po wrocku, trochę menel trochę wrak
Wstyd ze błagam jak ten piesek
O to czy mogę przytulić
A ty chowasz ręce w kieszeń
Nie do mojej koszuli
Kocham cię za bardzo, powinienem kochać mniej
Ustępliwy ciągle, a ciągle tak mało miejsc
Boli mnie że mnie wyjmujesz
Z serca kiedy zechcesz nie na to się pisałem
Mówiąc że jest najważniejsze
Kawiarnia z tamtym gościem gdy
Ja pije kawę sam
Pisząc Ci już setny raz ze czuje tylko strach
Czuje strach ze odejdziesz i zemnie zostawisz
Ale nie chce się bać i dać się sobą bawić
Piszesz do mnie w stylu nie
Wiem czy chcemy być razem
Kocham, wybaczam i słucham
A jednak sam zostaje
Kocham, wybaczam i słucham -
Jednak zostaje sam
Kocham, wybaczam i słucham - cisza w okół nas
Mnie w ten jeden dzień
Przestać kochać w jeden dzień to
Jak nie kochać wcale
Być tu sobą albo nie - podaj rozwiązanie
Czuję się jak martwy kler, boże daj mi wiarę
Powiedz mi co to dojrzałość
Kiedy spychasz mnie od siebie
Zawsze wtedy gdy za mało dałem
Chociaż dużo daje nie chcesz
Wiedzieć jaka jesteś?
Jesteś delikatna, bardzo łatwo
Jest cię skrzywdzić, taka prawda
Gdy cię skrzywdzę przez głupotę
To mnie zostawiasz samemu
Pijąc kawę z tamtym chłopem
Powodem moich problemów
Zjebałem logistykę, reszta błąd nieporozumień
Jeśli chciałabyś mieć dowód no to
Mnie też serce kłuje
I co, za każdym razem ma być tak?
Tułam się po wrocku, trochę menel trochę wrak
Wstyd ze błagam jak ten piesek
O to czy mogę przytulić
A ty chowasz ręce w kieszeń
Nie do mojej koszuli
Kocham cię za bardzo, powinienem kochać mniej
Ustępliwy ciągle, a ciągle tak mało miejsc
Boli mnie że mnie wyjmujesz
Z serca kiedy zechcesz nie na to się pisałem
Mówiąc że jest najważniejsze
Kawiarnia z tamtym gościem gdy
Ja pije kawę sam
Pisząc Ci już setny raz ze czuje tylko strach
Czuje strach ze odejdziesz i zemnie zostawisz
Ale nie chce się bać i dać się sobą bawić
Piszesz do mnie w stylu nie
Wiem czy chcemy być razem
Kocham, wybaczam i słucham
A jednak sam zostaje
Kocham, wybaczam i słucham -
Jednak zostaje sam
Kocham, wybaczam i słucham - cisza w okół nas