Piotr Cartman - Pink Guy tekst piosenki (lyrics)
[Piotr Cartman - Pink Guy tekst piosenki lyrics]
Tra ta ta ta ta ta
Ciężko mi wyrzucić z siebie
Co naprawdę we mnie siedzi
A kiedy już próbuję, to drą pizdę sąsiedzi
Rano żeby się obudzić
Wsadzam dłoń do frytkownicy
A potem, żeby zasnąć wiercę dziury w potylicy
He, he, he, he, he, starzy i głupi
Liryka - Piotrek, produkcja - Łuki
Senso nie lubi, gdy się tak do niego mówi
I zaraz pewnie będzie na
Mnie warczał jak wookie
Jestem jak znoszony plaster, bo czuję
Że mnie odkleja
Najczarniejszy humor to moja ulubiona domena
Dlatego "Filthy Frank Show" jest
Dla mnie jak Biblia
A najlepszym raperem, który istniał
Był Pink Guy
Was też pokurwiło, nie zdajeciе sobie sprawy
Ale zauważysz jak się
Przeprowadzisz do Warszawy
Wszyscy się kłócą, wszędziе podzielone opinie
A konkluzja mówi o tym, że
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Nie mów mi już o rapie, bo psujesz mi nerwy
Jak wbiłeś do nas, to na trap, metal, bass
Rejwy wjeżdżam na balet jak Sylvie Guillem
Ale nie tańczę jak grają
Bo się już wypaliłem
A z drugiej strony ładni ludzie
Fancy imprezy
I modne historie, co nie jeden chce przeżyć
Otwieranie się przed nimi
To jak otwierać trumnę
A nawet martwi martwią się o to
Że kiedyś umrę
Najłatwiej nas spotkać w lochach jak Nessi
Za kłamstwo i zdradę na mordę podeszwy
Niestety już nie raz mnie kurwa podeszli
Ale dziś jesteśmy w innej formie od reszty
Składam się w ofierze
By zostawić coś po sobie
Miss you Papa Franku
No bo też miałem podobnie
W ludzkich relacjach niestety przegrałem
Do Choroszczy? Do Choroszczy Na
Badania? Na stałe
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Ciężko mi wyrzucić z siebie
Co naprawdę we mnie siedzi
A kiedy już próbuję, to drą pizdę sąsiedzi
Rano żeby się obudzić
Wsadzam dłoń do frytkownicy
A potem, żeby zasnąć wiercę dziury w potylicy
He, he, he, he, he, starzy i głupi
Liryka - Piotrek, produkcja - Łuki
Senso nie lubi, gdy się tak do niego mówi
I zaraz pewnie będzie na
Mnie warczał jak wookie
Jestem jak znoszony plaster, bo czuję
Że mnie odkleja
Najczarniejszy humor to moja ulubiona domena
Dlatego "Filthy Frank Show" jest
Dla mnie jak Biblia
A najlepszym raperem, który istniał
Był Pink Guy
Was też pokurwiło, nie zdajeciе sobie sprawy
Ale zauważysz jak się
Przeprowadzisz do Warszawy
Wszyscy się kłócą, wszędziе podzielone opinie
A konkluzja mówi o tym, że
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Nie mów mi już o rapie, bo psujesz mi nerwy
Jak wbiłeś do nas, to na trap, metal, bass
Rejwy wjeżdżam na balet jak Sylvie Guillem
Ale nie tańczę jak grają
Bo się już wypaliłem
A z drugiej strony ładni ludzie
Fancy imprezy
I modne historie, co nie jeden chce przeżyć
Otwieranie się przed nimi
To jak otwierać trumnę
A nawet martwi martwią się o to
Że kiedyś umrę
Najłatwiej nas spotkać w lochach jak Nessi
Za kłamstwo i zdradę na mordę podeszwy
Niestety już nie raz mnie kurwa podeszli
Ale dziś jesteśmy w innej formie od reszty
Składam się w ofierze
By zostawić coś po sobie
Miss you Papa Franku
No bo też miałem podobnie
W ludzkich relacjach niestety przegrałem
Do Choroszczy? Do Choroszczy Na
Badania? Na stałe
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało
Wszystkich nas kurwa pojebaaaaałooo
Wszystkich nas kurwa pojebało