Szad Akrobata - Podświadomość tekst piosenki (lyrics)

[Szad Akrobata - Podświadomość tekst piosenki lyrics]

Czy pomyślę, czy mi się przyśni - sięgam
Tam przez moje myśli
Od podświadomych decyzji
Aż to się urzeczywistni
Precyzyjny obraz wizji tworzę
Aż widzę to we wszystkim dobrze mi z tym
Więc proszę instynkt o przebłyski
Co drążą skały widzę je ze szczegółami
Z kolorami od podstawy po rozmiary
Gdy jak wulkany wrą o zmiany
O potok lawy - wodospady
Co przerodzą się w błogostany
Z pozostałych mi fotografii
Zrobionych tu sobą samym
Nie mam miejsca już dla
Zwątpień twarzą w twarz, z końca początkiem
Kroczę środkiem, nie poboczem
Nim ponownie się oglądnę
Mam wewnętrzną elektrownie
Ciągle ciągnę prąd z niej skąd wiem?
Mój duch na elektrycznym tronie


Rozściela białą chorągiew
W nieco rozchwianej naturze
Mam tę nie zachwianą wiarę
Że ta czerwona krew na bluzie
Zazieleni Zanzibarem
Biały piasek, wiatr i fale
Jak już wypłacę ekwiwalent
I połączą w ściany bale mi
Jacyś mili kanibale!

Gdy oddychasz cyklem nocy, kamracie
Ja słyszę głosy może zmienia mi się biocykl?
Podświadomość linie tworzy
Silne wstrząsy efekt wewnętrznych eksplozji
Z tych emocji mi krew mrozi przymknę oczy

Moje cele to już trofea co dziś sieję
Jutro zbieram lecz gdyby strzelił chuj to
Teraz, bez komendy stój, bo strzelam!
Mógłbym zacząć znów od zera
A tych parę stów z portfela
Gdzieś na jednej z dróg osiedla
Gdzie Bóg daje i Bóg odbiera
Jak nie mówisz, chcę nic nie mieć
To niemożliwe nie istnieje
Dowodzi tego Twe istnienie to
Twój umysł jest Disneyem
Mój poprzedni cel już w tle
Jest nowe cele? Też, widzę je
Uczulam na epilepsje nieprzyziemnie, mieć
Czy nie mieć?!
Więcej, niż te cegły w niebie częściej widzę
Gdzieś w tym siebie
Przez tę rzeźnię śmiesznych siekier
Przejście! Idę reszty nie wiem mi nie obca
W hieroglifach zanurzona Atlantyda
Nic nie doła mnie powstrzymać
Jak już to moja własna siła!
Po przebudzeniu i przed zaśnięciem
Czekam aż ten dzień nadejdzie
Wiem jak będzie znów wiem
Że stać mnie na więcej się poświęcę!
Mówią mi - znajdź miejsce w rzędzie
Zanim skończysz w ekskremencie
Wiem, że nie chcę!
Może jestem przestrzeleńcem
Lecz nie więźniem

Gdy oddychasz cyklem nocy, kamracie
Ja słyszę głosy może zmienia mi się biocykl?
Podświadomość linie tworzy
Silne wstrząsy efekt wewnętrznych eksplozji
Z tych emocji mi krew mrozi przymknę oczy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować