Vkie - Nie chciałem być jak każdy tekst piosenki (lyrics)
Vkie [Łukasz Liszka] Łaziska Górne, Polska 🇵🇱
[Vkie - Nie chciałem być jak każdy tekst piosenki lyrics]
Zawsze keep it 3 hunnid
Przepraszam mamo, że biorę to
Chcę wydostać się z chandry
Nie chciałem być jak tamci, wiesz jak
Nie chciałem być jak każdy
Ciężko o dobroć serca
Kiedy widzisz że ludzie to kłamcy
Nie liżę pały tak jak typy z branży
Opłać glamrap, by humory były lepsze
Mógłbym wymyślić na was miliony punchy
Ale kurwa nawet starać mi się nie chcę
Babcia mówi że pęka jej serce
Mówi że nie wie czy wytrzyma tak więcej
Ten kraj niszczy ludzi, to nie jest śmieszne
Jestem świadkiem tego, kurwa codziennie
Przemęczenie zwalczam kofеiną
Jak mamy weekend przemęczeniе
Zwalczam grzechem
Codzień mijam ludzi, którzy gdzieś tam idą
Brak ambicji zwalczają pośpiechem
Ja nie idę nigdzie poza piekłem
Nie wierzę w biblię
Ale wierzę w konsekwencje
Widzę, jak co drugi z was się śmieje
Ale ja nie wierze, że to szczęście
Chciałaś ze mną iść, ej
Jedno głupie słowo i na zewnątrz iść musisz
I na pewno dziś jestem inny niż wczoraj, ej
Świat mnie do tego zmusił
Jak byłem mały to chciałem być duży
Dziś jestem duży, chcę być w kurwę większy
Zło i dobro, wciąż się we mnie kłóci
Nie dają sobie ani chwili przerwy
Dzisiaj podejście jak Keef
Zawsze keep it 3 hunnid
Przepraszam mamo, że biorę to
Chcę wydostać się z chandry
Nie chciałem być jak tamci, wiesz jak
Nie chciałem być jak każdy
Ciężko o dobroć serca
Kiedy widzisz że ludzie to kłamcy
Nie liżę pały tak jak typy z branży
Opłać glamrap, by humory były lepsze
Mógłbym wymyślić na was miliony punchy
Ale kurwa nawet starać mi się nie chcę
Babcia mówi że pęka jej serce
Mówi że nie wie czy wytrzyma tak więcej
Ten kraj niszczy ludzi to nie jest śmieszne
Jestem świadkiem tego, kurwa codziennie