Małach - Zmiany są dobre tekst piosenki (lyrics)
Małach [Bartłomiej Małachowski] Warszawa, Polska
[Małach - Zmiany są dobre tekst piosenki lyrics]
Zmiany są dobre, ciągle to sobie powtarzam
Bo jak coś zmieniam, to z założenia coś mi
Się przeważnie przydarza
Nie zawsze w stronę dobrego
Ale zabłądzić i odnaleźć - sztuka
Drogę co błądzi nią każdy
Ale nie każdy jej szuka
Wiecie, że muka czai się za
Rogiem wielu zmianek winkli
Nie chcą muki już co w życiu
Z musu do ciągłej muki przywykli
Ta, paru bardziej wyszczekanych
Dzisiaj kłóda na pyski
Załatwianie chamstwem im przyniosło straty
A chcieli zyski mieć
Mi dużo korzyści przyniosły zmiany, wierzę
Że dobre są
Niektórych rzeczy raczej nie zmienię i
Ty też sobą bądź
Ma swe korzenie, to jak w sercu moim Hip-Hop
Pamiętam każdą ławkę, każde studio
I każde boisko, ty
Jeśli muzyka to tylko taka co jara
Mnie i się nie zmuszę
Nie zmienię w ocenie dla kogoś, czy za coś
Za drogą mam duszę zmiany są dobre
Chociaż czasami nie zmieniać się
Może być plusem
Pozostać sobą, utrzymać rodzinę
To teraz jedyne co muszę
Zmiany są dobre
I możesz życie całe zaliczać progres
Choć nie zawsze zgodnie z planem
Zamienić szarą klatkę na rodzinę i mieszkanie
Może być tylko lepiej, nic się nie stanie
Zmiany są dobre
Choć za daleko to się nie wybieram
Nigdy tu nie świrowałem i nie
Muszę wyglądać Ci na rapera
Jak próbowałem coś i już nie zmienię
To za to sorry ze mną Ci sami, nie nowi
Szacunek mój do nich jest spory
W życiu kolory miałem różne
Dzisiaj słońce świeci jak nigdy
Zmiany są dobre, zapierdalać trzeba
By nie zawieść bliskich
Wiemy to dobrze, wielu z nas dotrze
Paru nie sądzę będę tu jednym z tych, co tu
Zostaną, nie sprzedam dupy za forsę, nie
Zmienię na lepsze, nie że, się spieprzy
Nie jestem taki ziomuś
Sprawa jest prosta, o córy los dbam
Miło Cię widzieć w mym domu zmiany są dobre
Ale wciąż uważasz co mówisz komu
Jak obca Ci pomoc innym, weź się w końcu
Komuś pomóż na wielkich wodach promu
Czy na skrzydłach samolotu
Dla moich dwóch kobiet zmienię
Się jak tylko mogę, jestem gotów
Szczery rap, tak to tu
W tym temacie nie zmienia się
I to do kogo mówisz "Bracie"
Niech nikt nie zmienia Cię
Zmiany są dobre
I możesz życie całe zaliczać progres
Choć nie zawsze zgodnie z planem
Zamienić szarą klatkę na rodzinę i mieszkanie
Może być tylko lepiej, nic się nie stanie
Bo jak coś zmieniam, to z założenia coś mi
Się przeważnie przydarza
Nie zawsze w stronę dobrego
Ale zabłądzić i odnaleźć - sztuka
Drogę co błądzi nią każdy
Ale nie każdy jej szuka
Wiecie, że muka czai się za
Rogiem wielu zmianek winkli
Nie chcą muki już co w życiu
Z musu do ciągłej muki przywykli
Ta, paru bardziej wyszczekanych
Dzisiaj kłóda na pyski
Załatwianie chamstwem im przyniosło straty
A chcieli zyski mieć
Mi dużo korzyści przyniosły zmiany, wierzę
Że dobre są
Niektórych rzeczy raczej nie zmienię i
Ty też sobą bądź
Ma swe korzenie, to jak w sercu moim Hip-Hop
Pamiętam każdą ławkę, każde studio
I każde boisko, ty
Jeśli muzyka to tylko taka co jara
Mnie i się nie zmuszę
Nie zmienię w ocenie dla kogoś, czy za coś
Za drogą mam duszę zmiany są dobre
Chociaż czasami nie zmieniać się
Może być plusem
Pozostać sobą, utrzymać rodzinę
To teraz jedyne co muszę
Zmiany są dobre
I możesz życie całe zaliczać progres
Choć nie zawsze zgodnie z planem
Zamienić szarą klatkę na rodzinę i mieszkanie
Może być tylko lepiej, nic się nie stanie
Zmiany są dobre
Choć za daleko to się nie wybieram
Nigdy tu nie świrowałem i nie
Muszę wyglądać Ci na rapera
Jak próbowałem coś i już nie zmienię
To za to sorry ze mną Ci sami, nie nowi
Szacunek mój do nich jest spory
W życiu kolory miałem różne
Dzisiaj słońce świeci jak nigdy
Zmiany są dobre, zapierdalać trzeba
By nie zawieść bliskich
Wiemy to dobrze, wielu z nas dotrze
Paru nie sądzę będę tu jednym z tych, co tu
Zostaną, nie sprzedam dupy za forsę, nie
Zmienię na lepsze, nie że, się spieprzy
Nie jestem taki ziomuś
Sprawa jest prosta, o córy los dbam
Miło Cię widzieć w mym domu zmiany są dobre
Ale wciąż uważasz co mówisz komu
Jak obca Ci pomoc innym, weź się w końcu
Komuś pomóż na wielkich wodach promu
Czy na skrzydłach samolotu
Dla moich dwóch kobiet zmienię
Się jak tylko mogę, jestem gotów
Szczery rap, tak to tu
W tym temacie nie zmienia się
I to do kogo mówisz "Bracie"
Niech nikt nie zmienia Cię
Zmiany są dobre
I możesz życie całe zaliczać progres
Choć nie zawsze zgodnie z planem
Zamienić szarą klatkę na rodzinę i mieszkanie
Może być tylko lepiej, nic się nie stanie