Małach - Intro 2021 (BYQ) tekst piosenki (lyrics)
Małach [Bartłomiej Małachowski] Warszawa, Polska
[Małach - Intro 2021 BYQ tekst piosenki lyrics]
Potem to ziomalom wyślij
Chciałbyś taką jakość
Może kiedyś Ci się przyśni wiem co mówię
Kiedy mowię weź mi record wciśnij
Twój efekt musi być dobry
Mój musi być zajebisty
A na takich bitach wjeźdżam
Jak na starych śmieciach
By ten czas zleciał
A ja dalej jak u siebie dzieciak
Ta, pakuj torbę mordo, pakuj plecak
A jak już zrobiłeś ciasto to
Wpierdalaj je do pieca
A tak poza tym miksy to Pan Waldek Dańczak
Słuchaj i sprawdzaj on nie ma sumienia dla
Chujowych bębnów rozkurwi cię, to jego pasja
Bity tak tłuste
Że spodnie pękają w guzikach
I pcotrzeba paska
Jak chcesz coś powiedzieć o brzmieniu to mów
Albo zamknij już mordę i jazda
Nie wiem czyj to rok, ciągle ten
Sam blok, jestem już o krok
By to kurwa zmienić
I dokładniе wiem jak wykorzystam czas
Który mi został tu na ziemi
Między mną a bitem ciąglе jest
Choć w mojej krwi już dawno nie ma chemii
Wszyscy którzy dalej są to dzięki
Czujcie się przeze mnie pozdrowieni