Mejt, Doli - Natalie Portman tekst piosenki (lyrics)

Marcel Doliński

[Mejt, Doli - Natalie Portman tekst piosenki lyrics]

Rzucę zdanie co cię potnie jak żyletka
Zostaniesz masochistką
Skończę w twoim gardle jeśli zechcesz
Backseat in my coupe na podjeździe
Biały szafir to co kruszę coraz częściej
Za linijki siano
Choć nie chodziłem na lekcję
Szybkie noce, Panamera, gubię siano
Zwijam temat
Brak zasięgu, nie odbieram, kurwa
Znowu mnie zabiera
Jestem skuty, ledwo widzę, którędy, kurwa
Do domu jeśli zrobię tobie krzywdę, nie
Możesz mówić nikomu, czaisz?
Skończę w twoim gardle jeśli zechcesz
Backseat in my coupe na podjeździe
Biały szafir to co kruszę coraz częściej
Za linijki siano
Choć nie chodziłem na lekcję
Szybkie noce, Panamera, gubię siano
Zwijam temat


Brak zasięgu, nie odbieram, kurwa
Znowu mnie zabiera
Jestem skuty, ledwo widzę, którędy, kurwa
Do domu jeśli zrobię tobie krzywdę, nie
Możesz mówić nikomu, czaisz?

Rzucę zdanie co cię potnie jak
Wiem, że kochasz mnie, ale nie kocham cię ja
Jeśli możesz, to, proszę
Potrzymaj mnie za rękę
Jeśli mogę, to ci powiem
Że życie jest piękne
Jestem tutaj, żeby prać brudny pieniądz
Mam na koncie złote, które błyszczą jak pesos
Bronię swoich, bronię swego mam wyjebane ego
Co by było gdybym go nie miał?

Tańczę w ciemnościach, wiedząc, że to koszmar
Z Natalie Portman, z Padmé w przestworzach
Bo to dla mnie dzień
Bo to dla mnie dzień jest
Tańczę w ciemnościach, wiedząc, że to koszmar
Z Natalie Portman, z Padmé w przestworzach
Bo to dla mnie dzień
Bo to dla mnie dzień jest

Rzucę zdanie co cię potnie jak żyletka
Zostaniesz masochistką
Skończę w twoim gardle jeśli zechcesz
Backseat in my coupe na podjeździe
Biały szafir to co kruszę coraz częściej
Za linijki siano
Choć nie chodziłem na lekcję
Szybkie noce, Panamera, gubię siano
Zwijam temat
Brak zasięgu, nie odbieram, kurwa
Znowu mnie zabiera
Jestem skuty, ledwo widzę, którędy, kurwa
Do domu jeśli zrobię tobie krzywdę, nie
Możesz mówić nikomu, czaisz?
Skończę w twoim gardle jeśli zechcesz
Backseat in my coupe na podjeździe
Biały szafir to co kruszę coraz częściej
Za linijki siano
Choć nie chodziłem na lekcję
Szybkie noce, Panamera, gubię siano
Zwijam temat
Brak zasięgu, nie odbieram, kurwa
Znowu mnie zabiera
Jestem skuty, ledwo widzę, którędy, kurwa
Do domu jeśli zrobię tobie krzywdę, nie
Możesz mówić nikomu, czaisz?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować