RUFUZ, Płomień 81 - Tam Skąd Pochodzę tekst piosenki (lyrics)

[RUFUZ, Płomień 81 - Tam Skąd Pochodzę tekst piosenki lyrics]

Boisko puste, nie widzę nikogo na zrzutkę
Jak pożycz to hurtem
Nie działa na pewno ten numer już
Tutaj gdzie mieszkam
Z prawem problem ma niejeden koleżka
Niejeden już tu nie mieszka
Bo poszedł za grubo, potem poszedł w długą
Obiecał a podał, tak jak lasce
Loda, WWA nowe loga
Nie podchodź ale popatrz
After - wódka na schodach
W obrocie dobry towar
2020, nie wyniki meczu
Ja będę w tym roku u ciebie na zapleczu
Tu gdzie papier zarobić da się
Ciężko jest za dobrym chłopakiem
Kobiety chcą drogie auta i lakier
Jak gościе z prawem na bakier
Zerwać smycz, niе żyć w kagańcu
Jak system cię dusi to zrywaj łańcuch
Gdzie szczerość na wagę złota, jak
Wspólnik oszuka to nie brat, a ciota
Taki klimat, od lat na blokach, weź popatrz
Tu gdzie gonię rap jak towar

Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut
Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut

Witam cię w miejscu gdzie w pieniądz
Się bardziej wierzy niż w Jezusa
Versace, versace, nieważne
Ważne że na butach meduza
Tu beton, zamsz, prawda, fałsz
Wszystko tu spotkam
Nie chlasz czy chlasz, ćpałeś czy ćpiesz
Wszyscy zepsuci są od środka
Ludzie po terapiach na proszkach
Bo zamkniętych od środka
Sąsiad powiesił się na klamce na pasku
Takim jak nosisz w spodniach
Tutaj tania wóda drogi
Chleb, sztuczny uśmiech, droga ropa
Droga na kickdown, kaptur na łeb
Wita wschodnio-centralna Europa
Czy wszystko na sprzedaż i dużo na pokaz
Sztuczne usta pełne silikonu pytają -
Czy ty tak szczerze kochasz?
Tak szczerze naprawdę, jak nikogo przedtem
Witam cię w miejscu
W którym aortę chłopu przebili
Jak w rowerze dętkę

Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut
Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut
Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut

Tam skąd pochodzę nie spotkałem
Na drodze żadnego lidera oprócz dilera
Wtedy to była jedyna potencjalna kariera
URS nie riwiera
PL nie US więc nikt do nas nie strzelał
Dużo skrywanych łez i startów od zera, hera
Krążyła wszędzie i ciężej niż wtedy ją
Kupić jest teraz zamówić ubera
Nie było Fendi i Gucci
Lecz na trendy i ciuchy też leciały dupy
W sumie jak teraz, gdy pod klubem Carrera
Serce im bije szybciej i mocniej
Coś jak Materla prada, la Perla, Balenciaga
Tu skąd pochodzę nie było tego
Nigdy na mojej drodze
Nieznana terra, teraz brawa dla rapera
Z miejsca w którym się żyje bez celu
A później umiera jak Scampia Vela

Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut
Tam skąd pochodzę nie żyje się jak w bajce
Tam skąd pochodzę niejeden zerwał łańcuch
Tam skąd pochodzę nie pierdolą się w tańcu
Dziś jesteś kotem, jutro możesz być bankrut

To jest życie, moja Warszawa
Świat jest inny dziś
To jest hip-hop, tam gdzie się rodzi życie
To jest moja Warszawa, to jest życie
Świat jest inny dziś, życie
Gdzie się rodzi, życie, moja Warszawa

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować