Śliwa - #hot16challenge2 tekst piosenki (lyrics)
[Śliwa - #hot16challenge2 tekst piosenki lyrics]
Ja nigdy nie byłem
Zwolennikiem tanich sztuczek
Tej przyda wam się dezynfekcja, bo przez was
Myślę o scenie jak o brudnej suce
Siedziałem pod kluczem zanim ogłoszono
Stan pandemii tylko kartki i notatki
By z popiołu wstać jak feniks
Miasto wciąż to samo klimat w sumie
Się nie zmienił
Pełno chemii i kabli nie mowie o hdmi
W czasach zarazy nawet dupę
Znaleźć będzie ciężko
Kurwa nigdy nie wiesz co jest pod maseczka
Skupiam się na nowych projektach
Chuj z całą resztą
Kwarantanna służy napisałem już tych
Sztosów ze sto
Liczba fanów rośnie wiem jara się twoja sisi
Ciągle na misji nie ogladam telewizji
Mordo take it easy mam coś
Więcej na ten challenge
To kolejny dowód ze tu haruje za czterech
Za to co robię szkieły nie wjeżdżają drzwiami
I oszczędzam sobie widoku mamy zalanej łzami
Wacki coś pierdolą ze zarobią na ferrari
Ale póki co to widzę
Jak spierdalają przed kanarami
Dobrze czuje się wśród ziomów
Nie przed kamerami bo parcie na szkło to
Miałem tylko w monopolowym
Widziałem jak typy gubią tryby
Widziałem wiele akcji bracie
Dobrych i krzywych
Jestem ślepy tylko na komendzie
W razie w gdyby
Pamiętam plotki pamiętam grube ryby
Ale jak pytały psy to nie pamiętam ksywy
Nie jestem głupcem jak te wszystkie przerywy
Kurwa stare miasto we krwi
Tu walczymy o wpływy
Mogą mówić ze kiepski pierdolić ze leniwy
Ale nim zbliża się do Śliwy to będę siwy
Dziwki zapierdalam ciężko ale nie jak Syzyf
Moje ziomy gonią szlugi bez akcyzy
Wspieram akcje by zwalczyć jebany kryzys
Nie jestem święty ale rzućcie kilka krzyży