Małach, RUFUZ - Numer na farta tekst piosenki (lyrics)

Małach RUFUZ

Małach [Bartłomiej Małachowski] Warszawa, Polska

RUFUZ [Rafał Kwiatkowski]

[Małach, RUFUZ - Numer na farta tekst piosenki lyrics]

Liczę na ciebie I ciebie
Jak będę w potrzebie
Pomożesz czy mi powiesz ze nie wiesz
Czego ty nie wiesz
Przyjaciół nie kupie w sklepie
Miał hajs I kupił kobietę
Co zawinęła się jak zioło brat
Jak w używaną bletę
Ta liczę ze u mnie na odwrót
Nie jestem zakochany w hajse
Dam ci drobne na powrót
I ile nie zarobię będę z tobą jak wtedy
Jak po solówkach uśmiechnięty podnosiłem
Sie z gleby żeby Iśc dalej
Ze mną moi ziomale
Liczę że są bo jestem tu a nie za karę
Ty za drobnych parę raczysz się browarem
Ja zrobię coś wielkiego robiąc
Sobie rzeczy małe
I liczę ze wysłuchasz mnie a nie na chwałę
Kolejny wers co buduje w życiu wiarę


Swojego losu jesteś jak ja kowalem
Niszczą mnie nowe czasy liczę na stare

Liczę na siebie i na paru z nich
I niech mi fart towarzyszy
Choć przez parę chwil
Liczę że ludzie nawet ci na
Maxa źli staną się lepsi
Tego życzę tego I mi bo liczę

Gdy każdy pewnie swego losu
Gdy czasem stracę zdrowy rozum
Na szczęście mam brat ze tu
Gram rap tyle lat fakt
Gdy chcieli sprawdzać nas nie raz
Swój za swoim stoi z placów klatek I z boisk
Szybko wstać po porażce nauczyło nas że
Jedna droga jak wiara w siebie I w bogaA
Nie w towar I loga do góry głowa! Bom w to
I robię rap bym tu miał siłę
Nie stracę tego co mi dał choć na chwilę
Zrobię ci na filet wilczy bilet
Jak masz lepszy przywilej tu
Gdzie młodzi częściej błądzą
Choć myślą ze droga idą mądrą
Sam pamiętam siebie mordo do
Dziś czuje tamtą wolność
Ta gdy za błędy płaciłem srogo
To dalej ide swoją drogą

Liczę na siebie i na paru z nich
I niech mi fart towarzyszy
Choć przez parę chwil
Liczę że ludzie nawet ci na
Maxa źli staną się lepsi
Tego życzę tego I mi bo liczę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować